Zobacz też:
Szef komitetu odbudowy Pomnika Wdzięczności stwierdził, że prezydent jest właściwie przekonany do lokalizacji nad Maltą. Jaka jest Pana opinia na temat pomnika i jego lokalizacji?
Ryszard Grobelny: Mój prywatny pogląd jest taki: jestem zwolennikiem budowy, a nie odbudowy Pomnika Wdzięczności. Polacy w moim odczuciu mają znacznie więcej powodów do wdzięczności niż tylko te, które były podstawą budowy pomnika w okresie międzywojennym. To moja osobista opinia. Natomiast jeśli chodzi o przepisy, to dla terenów nad Maltą jest uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Budowa takiego pomnika, jakiego chce komitet, jest niezgodna z tym planem. Tak wynika z zamówionej przez nas opinii na ten temat. Reasumując, pomnik w takim kształcie nie powstanie, chyba że doszłoby do zmiany planu miejscowego dla tego terenu.
Jako wojewoda miał Pan opinię hamulcowego wstrzymującego inwestycje. W podobny sposób zamierza Pan rządzić miastem?
Tadeusz Dziuba: Jako wojewoda wielkopolski rządziłem przejrzyście i czytelnie. Opinie rozpowszechniane o mnie w mediach były całkowicie nieprawdziwe. Na ogół mówiono, że kwestionuję miejscowe plany zagospodarowania. A robiłem to tylko wtedy, gdy były sprzeczne z prawem i musiałem reagować. W 2006 roku, w pierwszym roku mojego urzędowania, uchwalono ponad 20 tys. mpzp w Wielkopolsce. Zakwestionowałem tylko 578. Potem ponad 97 procent tych moich decyzji nie było kwestionowane albo podtrzymał je sąd. Czyli popełniliśmy nieliczne pomyłki.
Ryszard Grobelny: Chyba w tamtym okresie byliśmy dla Pana wojewody dzieckiem specjalnej troski. Na 14 zakwestionowanych przez niego decyzji dotyczących Poznania zaskarżyliśmy 13 z nich. I sąd 13 razy przyznał nam rację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?