Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dębiec: Zbudowali drogę, by zakazać nią jazdy

Robert Domżał
Poznaniacy jeżdżą rowerami drogą wzdłuż odbudowanego ekranu akustycznego. Niestety, zbocza przy trasie już się osunęły
Poznaniacy jeżdżą rowerami drogą wzdłuż odbudowanego ekranu akustycznego. Niestety, zbocza przy trasie już się osunęły Robert Domżał
Zniszczoną w kilku miejscach skarpę i śmieci można zobaczyć w pobliżu nowo postawionego ekranu akustycznego przy ulicy Dolna Wilda. Co więcej, wybudowana przez Aquanet droga uznawana przez mieszkańców za ścieżkę pieszo-rowerową wcale nią nie jest. Powstała ona podobnie jak ekran dźwiękochłonny w ramach budowy Kolektora Junikowskiego.

Według Doroty Wiśniewskiej, rzeczniczki spółki Aquanet, to tylko droga eksploatacyjna dla pojazdów technicznych obsługujących Kolektor Junikowski. W najbliższym czasie pojawią się tablice informujące, do czego ona służy. Wraz z nimi ustawione będą znaki zakazu ruchu. Aquanet zwrócił się do ZDM, by ten przejął drogę i traktował ją jako ścieżkę rowerową. Jednak ZDM odmówił, ze względu na koszty dostosowania drogi do wymogów ścieżki rowerowej. Drogowcy przekonują, że trzeba wybudować brakujący odcinek nawierzchni przy skrzyżowaniu Dolnej Wildy z ul. Czechosłowacką i wykonać balustrady na odcinku prowadzącym po skarpie. Trasa ma szansę stać się rowerową dopiero po wybudowaniu przez ZDM drugiej jezdni przy ul. Dolna Wilda.

Czy Aquanet (miejska spółka) i ZDM nie mogły wcześniej w tej kwestii współdziałać?

Sławomir Antczak, mieszkaniec Dębca uważa, że budowa ekranu akustycznego i ścieżki rowerowej to przykład wyjątkowego brakoróbstwa.

- Nie było jeszcze wiosennych i letnich ulew, a zbocza osunęły się, zagrażając trwałości nawierzchni ścieżki - mówi Sławomir Antczak.

To nie jedyne uchybienie. Ekran akustyczny ustawiono, zdaniem mieszkańców, w chodniku. Błędnie też zamontowano znak wskazujący lokalizację przejścia ewakuacyjnego przez ekran. Na tym terenie jest dużo śmieci.

Zdaniem Doroty Wiśniewskiej budowa ekranu nie została jeszcze zakończona. Dlatego wykonawca na pewno poprawi stan skarpy i w przyszłości nie będzie się ona osuwała. Śmieci też usunie wykonawca. Co do miejsca ustawienia ekranu rzeczniczka Aquanetu zauważa, że chociaż u zbiegu Czechosłowackiej i Dolnej Wildy ekran rzeczywiście ustawiono w miejscu chodnika, to jednak istniejący ma przepisową szerokość.

Oficjalnie budowa miała zakończyć się 20 kwietnia. Inwestycja warta jest 13,4 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski