W czwartek, 3 grudnia na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pojawił się komunikat dotyczący wojewody wielkopolskiego, Łukasza Mikołajczyka.
"Minister Mariusz Kamiński zwrócił się do Premiera Mateusza Morawieckiego o odwołanie Pana Łukasza Mikołajczyka ze stanowiska Wojewody Wielkopolskiego. Powodem złożenia wniosku jest utrata zaufania do wojewody w związku z podjęciem przez niego sprzecznej z interesem publicznym i wydanej z naruszeniem przepisów prawa decyzji dotyczącej budowy tzw. zamku w Stobnicy" - czytamy w komunikacie.
Mariusz Kamiński: Decyzja wojewody błędna merytorycznie
Szef MSWiA na temat decyzji wojewody wypowiedział się także w rozmowie z Polsat News.
- Zamek w Stobnicy jest dla mnie przejawem niesłychanej arogancji ludzi, którzy posiadają pieniądze i jednocześnie pokazuje, jak słaba potrafi być władza publiczna w terenie - powiedział Kamiński. Dodał, że w lipcu prokuratura postawiła siedmiu osobom zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach oraz niedopełnienia obowiązków urzędniczych. - I odwołała się do wojewody, aby wojewoda unieważnił decyzję sprzeczną z prawem dotyczącą budowy tego przedsięwzięcia
- stwierdził. Minister Kamiński zaznaczył też, że wojewoda, nie informując go, podjął decyzję "błędną merytorycznie".
Czytaj więcej: Szef MSWiA chce odwołania wojewody wielkopolskiego Łukasza Mikołajczyka. Chodzi o sprawę zamku w Stobnicy
Do wniosku o odwołanie Łukasza Mikołajczyka odniósł się w piątek także premier Mateusz Morawiecki. - Analizujemy sprawę wojewody wielkopolskiego - poinformował.
Przypomnijmy, że w poniedziałek Wielkopolski Urząd Wojewódzki poinformował, że wojewoda uznał ważność zgody na budowę tzw. zamku w Stobnicy, choć przeprowadzone postępowanie wykazało, że decyzja starosty obornickiego została wydana z naruszeniem prawa.
Jak jednak wynika z naszych informacji, decyzja wojewody nie została podjęta bez konsultacji z MSWiA, co potwierdzają nam trzy niezależne źródła. - Trudno sobie wyobrazić, by w tak medialnej sprawie wojewoda nie informował ministerstwa. To było nie tylko wewnętrznie konsultowane, ale w resorcie wiedziano również o tym, jak postępowanie się zakończy - tłumaczy nasz rozmówca.
Kolejna z osób, które wskazują na taki scenariusz tłumaczy nam, że sprawa Stobnicy może być pretekstem do utrącenie Łukasza Mikołajczyka, który uchodzi za osobę bezkonfliktową i potrafiącą szukać kompromisów z przeciwnikami politycznymi, co może nie podobać się sporej grupie polityków PiS.
Zobacz też:
- Zastanawiam się tylko, jak minister spraw wewnętrznych po jednym dniu może wypowiadać się w tak kategoryczny sposób, skoro jego resort nie zajmuje się podobnymi sprawami - nie ukrywa irytacji kolejny z polityków prawicy.
Sprawdź też: Zamek w Stobnicy: Jest decyzja wojewody. Budowa w Puszczy Noteckiej może być kontynuowana
Odwołanie wojewody? Zaskoczenie w szeregach PiS
W wielkopolskich strukturach partii po komunikacie wydanym w czwartek przez MSWiA zapanowały konsternacja i niedowierzanie. Zdecydowana większość działaczy, w tym parlamentarzystów, ceni sobie aktywność wojewody.
- Jego pracę oceniam bardzo wysoko. Wojewoda musiał się w ostatnich miesiącach stawiać czoła nie tylko pandemii koronawirusa, ale także ASF. Jego rola w pozytywnym rozwiązywaniu spraw z tym związanych była ogromna
- przyznaje Zbigniew Dolata, poseł PiS z Gniezna.
W podobnym tonie wypowiada się także poseł Jan Mosiński. - Nie chcę komentować decyzji ministra Kamińskiego, ponieważ nie znam jej szczegółów, natomiast wojewodę poznałem z jak najlepszej strony. To przede wszystkim bardzo pracowity urzędnik, jego aktywność była dużo większa niż poprzedników na tym stanowisku - stwierdza parlamentarzysta.
Jak wynika z naszych informacji, grupa działaczy PiS postanowiła napisać list w obronie Łukasza Mikołajczyka.
- Zanim premier podejmie ostateczną decyzję, powinien jeszcze raz dokładnie przeanalizować sprawę
- tłumaczy nam jeden z inicjatorów stworzenia pisma.
Czytaj także: Zamek w Stobnicy: Zarzuty dla urzędników i biznesmenów doprowadzą do rozbiórki zamku? Najpierw musi się wypowiedzieć wojewoda
Wojewoda wielkopolski jest również wysoko oceniany przez samorządowców. I to niekoniecznie związanych z PiS. Dobrą współpracę z Łukaszem Mikołajczykiem podkreśla wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski z Koalicji Obywatelskiej. - Oczywiście zdarzały się pewne zgrzyty, natomiast przez ponad rok nasza współpraca układała się dobrze i miała naprawdę merytoryczny wymiar - komentuje.
Sprawdź też:
Jak twierdzi jeden z działaczy PiS, jeśli dojdzie do odwołania Łukasza Mikołajczyka, jego miejsce może zająć obecny wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli, były wojewoda wielkopolski i poseł z Poznania Tadeusz Dziuba. - Kiedy w ostatnich wyborach nie dostał się do Sejmu, sam w mediach dawał do zrozumienia, że interesuje do ta posada - dodaje działacz. W grę może wchodzić także kandydatura Filipa Żelaznego, radnego powiatu poznańskiego.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?