Wielu mieszkańców Wildy nadal nie chce pogodzić się z faktem zmiany nazwy ul. Chwiałkowskiego, wynikającej z ustawy dekomunizacyjnej. W poprzedni weekend postanowili oni zebrać podpisy, które pojawiły się pod petycją skierowaną do Zbigniewa Hoffmanna, wojewody wielkopolskiego.
"Nazwa ulicy Chwiałkowskiego jest używana od wielu lat i nie budzi żadnych zastrzeżeń wśród mieszkańców. [...] Chwiałkowski dla większości był demokratycznie wybranym radnym Poznania. Dla wielu historyków Chwiałkowski nie budzi takich reakcji jak inne osoby, które były patronami zdekomunizowanych ulic" - czytamy w piśmie skierowanym w środę do wojewody.
Pomysłodawcą stworzenia petycji jest Jakub Ryfa, mieszkaniec ul. Chwiałkowskiego. – Tylko w trakcie weekendu udało się nam zebrać 410 podpisów, a już po złożeniu ich w urzędzie otrzymałem kolejnych 60 – tłumaczy. Jego zdaniem zmiana nazwy ulicy nie ma sensu, bowiem wildzianie są zbyt mocno przywiązanie do obowiązującej nazwy.
– Mieszkańcy zawsze będą mówić o Chwiałkowskiego i Chwiałce, choćby ze względu na kompleks sportowy, który znajduje się na naszej ulicy. Poza tym to zbędne utrudnienie. Przedsiębiorcy będą przecież musieli zapłacić m.in. za zmiany w KRS, a reszta zostanie zobligowana do zawiadomienia przeróżnych instytucji i banków o zmianie miejsca zamieszkania – przekonuje J. Ryfa.
Tomasz Stube, rzecznik wojewody potwierdza, że petycja wpłynęła w tym tygodniu do urzędu. – W ostatnich dniach otrzymaliśmy też pismo Rady Osiedla Wilda – informuje. Dodaje, że złożona w nim propozycja zamiany dotychczasowej ulicy „Marcina Chwiałkowskiego” na "Chwiałka" jest próbą odwołania się do nazwiska tego samego działacza komunistycznego. – Akceptacja tego typu propozycji wypaczałaby sens ustawy dekomunizacyjnej – nie pozostawia złudzeń T. Stube.
Urząd przypomina też, że ustawa nie wymaga od mieszkańców zmian dokumentów, nawet jeśli nazwy ulic ulegną zmianie. – Dodatkowo pisma oraz postępowania sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących ujawnienia w księgach wieczystych zmiany nazwy ulicy oraz uwzględnienia w rejestrach i dokumentach urzędowych zmian są wolne od opłat – mówi T. Stube.
Stoją nieużywane i straszą kierowców. Czy bramki na A2 zostaną wreszcie zdemontowane?
Źródło: TVN Turbo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?