Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deptak jest przyjazny mieszkańcom

Marcin Idczak
Niegdyś ulica Dąbrowskiego była jedną z najbardziej reprezentacyjnych arterii miasta. To właśnie w położonych przy niej kamienicach przed ponad 100 laty powstawały sklepy. Po 1989 roku, gdy Polska odzyskała niepodległość i swoje pierwsze kroki robili rodzimi przedsiębiorcy, a ona sama zmieniała patrona z Jarosława Dąbrowskiego na Jana Henryka, to tutaj stworzono jedne z bardziej ekskluzywnych butików.

Niewielu było stać na zakupy w nich, ale każdy mógł przyjść i zobaczyć przez witrynę, jak mogą wyglądać sklepy w wielkim świecie. Jednak od kilkunastu lat ulica była coraz bardziej zapomniana. Chodniki zaczęły pękać, w jezdni pojawiły się ogromne dziury.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST: Ulica Dąbrowskiego deptakiem! Przetarg został już ogłoszony [ZDJĘCIA]

Lecz handel wciąż tutaj nie umarł. Władze miasta zastanawiają się, co zrobić, by odżył Święty Marcin, by znów ludzie zaczęli chodzić Głogowską. Pomimo przeciwności losu, na Dąbrowskiego wciąż są małe, rodzinne sklepiki, a poznaniacy część ulicy (tę od mostu Teatralnego do rynku Jeżyckiego) częściej pokonują pieszo niż tramwajem lub samochodem.

Może gdy powstanie tutaj deptak, to ulica jeszcze bardziej "ożyje". Będzie więcej klientów, spacerowiczów, może niektóre z zaniedbanych kamienic odzyskają swój dawny blask. Brakuje w Poznaniu właśnie takiej ulicy, gdzie można przejść się ze znajomymi, z rodziną. Porozmawiać, wypić kawę, wejść do sklepu i wspólnie skonsultować ewentualny zakup.

Mam nadzieję, że ta wizja się spełni, że będzie można się pochwalić, że w Poznaniu mamy taką ulicę, gdzie warto się wybrać, że nie trzeba na spacer jechać do jednego z marketów, ale na Dąbrowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski