Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby dla Poznań City Center! Akademiczki tym razem nie roztrwoniły przewagi i pokonały JTC MUKS!

Radosław Patroniak
Ramona Casimiro chyba jako jedyna w drużynie JTC MUKS może być zadowolona ze swojego występu
Ramona Casimiro chyba jako jedyna w drużynie JTC MUKS może być zadowolona ze swojego występu Fot. Paweł Miecznik
Poznań City Center AZS zrewanżował się JTC MUKS Poznań za porażkę w pierwszym meczu derbowym (45:49) i pewnie pokonał lokalne rywalki 69:56. Humory akademiczkom mogły się jeszcze bardziej poprawić dwie godziny po spotkaniu, gdyby Ostrovia wygrała na wyjeździe z liderem, Koroną Kraków. Niestety, przegrała jednym punktem...

Podopieczne trenera Ryszarda Barańskiego nie objęły więc prowadzenia w I lidze, ale mogą jeszcze to zrobić. W ostatniej kolejce akademiczki zagrają na wyjeździe z ostatnią drużyną w tabeli, ŁKS SMS Łódź i trudno sobie wyobrazić, by przegrały. Natomiast krakowianki pojadą na mecz do Gorzowa z rezerwami AZSPWSZ i na pewno czeka je dużo trudniejsze zadanie.

– Mamy świetną atmosferę w drużynie i myślę, że to właśnie ma największy wpływ na nasze wyniki. Czy obawiamy się, że zabraknie nam sił w decydującej fazie rozgrywek? Raczej nie. Jeśli nie przytrafią się nam kontuzje, to jestem przekonana, że możemy podtrzymać dobrą passę – przyznała Daria Marciniak.

Zdobywczyni 27 „oczek” była, obok Kingi Woźniak, motorem napędowym zespołu gospodarzy. 21-latki nie tylko zaimponowały skutecznością, ale zgraniem, spokojem i dojrzałością. Pierwsza z nich niepodzielnie rządziła pod koszem, a druga wzorcowo prowadziła grę akademiczek w meczu, który obejrzał komplet widzów (400 osób).

Tajemnica sukcesu PCCAZS tkwi podobno w wyśmienitym przygotowaniu fizycznym, co zresztą było widać w środowym spotkaniu. – To nie jest tak, że opieramy się na jednej metodzie treningowej. Mamy bardziej od innych zróżnicowane zajęcia. Po rezultatach można ocenić, że proporcje są właściwe – zauważył asystent i syn pierwszego trenera, Michał Barański.

W obozie przegranych trudno było kogoś wyróżnić z wyjątkiem może Ramony Casimiro, która rozkręca się z meczu na mecz i powoli zapomina o feralnych kontuzjach. – To nie był nasz dzień, bo poza początkiem spotkania zagraliśmy bardzo słabo. Przede wszystkim brakowało nam zagrania i skuteczności. Nie uważam jednak, że ten wynik zadecyduje o tym, kto awansuje do ekstraklasy – podkreśliła Iwona Jabłońska, trenerka JTC MUKS.

W Swarzędzu kibice zobaczyli powtórkę z soboty, czyli bezdyskusyjną przegraną miejscowego Lidera, a w Krakowie dramatyczne spotkanie, zakończone minimalną porażką Ostrovii.

17. kolejka I ligi koszykarek:

Poznań City Center AZS – JTCMUKS Poznań 69:56 (21:14, 16:8, 18:17, 14:17)
Najwięcej dla AZS: Marciniak 27, Woźniak 21, Wojdalska, Giedrojć i Szelągowska po 5; dla JTC: Casimiro 15,Skowronek 12, Idziorek 9.
Lider Swarzędz – AZSPWSZII Gorzów 59:76 (7:16, 21:20, 7:27, 24:13)
Najwięcej dla Lidera:Szarzyńska 21, Lewińska 18, Pietraszek 6.
Korona Kraków – Ostrovia 75:74 (24:22, 17:19, 11:18, 23:15)
Najwięcej dla Ostrovii: Nowicka 20, Rozwadowska 13, Parysek 12.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski