Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Desant ze śmigłowców na koniec międzynarodowych manewrów

Robert Domżał
Ratownicy przećwiczyli zjazdy na linie ze śmigłowca
Ratownicy przećwiczyli zjazdy na linie ze śmigłowca S.Brandt KW PSP Poznań
Międzynarodowe Manewry Ratowników Wysokościowych przeszły do historii. Dzisiaj w Zborowie, nad jeziorem Niepruszewskim najbardziej zaskoczeni czuli się goście z Litwy i Niemiec, bo w pięciogodzinnych ćwiczeniach uczestniczyły... śmigłowce. Był więc zjazd po linie z helikoptera i transport poszkodowanych właśnie na linach.

- Manewry, w których uczestniczyły śmigłowce, pokazały przewagę polskich ratowników i nad Niemcami, i nad Litwinami. Strażacy z Niemiec nie pracują w ogóle pod śmigłowcem. Mają od tego inne służby - wojsko. Nasi goście uczestniczyli w ćwiczeniach w roli poszkodowanych - mówi brygadier Piotr Kołodziejczak z JRG nr 5 w Poznaniu.

Pod MI2 mogą być podczepione na linie aż trzy osoby, w tym 2 ratowane. I tak właśnie było w Zborowie.

Oprócz policyjnego śmigłowca MI2 w manewrach brał udział helikopter marki Robinson. To jeden z dwóch śmigłowców, których właściciele podpisali umowy z KW PSP na użyczenie ich do działań ratowniczych.

Dzisiaj Robinsonem przetransportowano kilku ratowników z JRG nr 8 na Ratajach do Zborowa. - Przećwiczyliśmy manewr przyjmowania śmigłowca na lądowisku. Przy takim hałasie, jaki robi helikopter, trzeba znać gesty i sposoby komunikowania się z pilotem - dodaje brygadier Piotr Kołodziejczak.

Uczestnicy manewrów byli zadowoleni z możliwości ćwiczenia desantu, ponieważ nie zawsze można takie zorganizować. Trzy dni spędzone w Poznaniu powinny zaowocować sprawnymi akcjami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski