Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Djurdjević o wylosowaniu Bragi: Nie ma się czego bać!

Maciej Lehmann
To oni muszą się nas bać, a nie my ich - stwierdził Ivan Djurdjević, obrońca Lecha tuż po tym, jak w 1/16 finału Ligi Europy los skojarzył Kolejorza ze Sportingiem Braga.

Serb doskonale zna tę drużynę i portugalską piłkę. Zanim trafił do Poznania, występował w lidze tego kraju i, co ciekawe, jesienią podczas kursu trenerskiego, na który się zapisał po to, by w przyszłości zostać szkoleniowcem, analizował grę Sportingu.

- Musiałem napisać pracę o taktyce Bragi w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Sporting sprawił dużą niespodziankę, bo wygrał rywalizację z hiszpańską Sevillą, pokonując ich dwukrotnie 1:0 i 4:3. Wcześniej wyeliminowali też Celtic Glasgow. To bardzo dynamicznie grający zespół, błyskawicznie przechodzący do kontrataku. To ich najsilniejsza broń, którą pokonali faworyzowanych rywali. Zespół oparty jest na Brazylijczykach, więc preferuje techniczną piłkę. Nie mamy się jednak czego bać. To oni mają ból głowy, jak pokonać nasz zespół, który pokonał Manchester City, dwukrotnie Salzburg i o pięć punktów wyprzedził Juventus - mówi Djurdjević.

Pierwszy mecz rozegrany zostanie 17 lutego w Poznaniu (rewanż 24.02.), więc mogą panować arktyczne warunki. - To może być rzeczywiście nasza przewaga. Musimy wykorzystać atut własnego boiska. Jeśli w Poznaniu z nimi wygramy, to będziemy blisko wyeliminowania kolejnego klasowego zespołu - twierdzi "Djuka".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski