Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Mariusz Rumak nadal jest trenerem Lecha? 6 powodów [SPRAWDŹ]

Maciej Lehmann
Mariusz Rumak jest nie do ruszenia, ma bowiem pełne poparcie zarządu Lecha
Mariusz Rumak jest nie do ruszenia, ma bowiem pełne poparcie zarządu Lecha Marek Zakrzewski
Kibice Lecha musieli w piątek przełknąć kolejną gorzką pigułkę. Oglądali przy Bułgarskiej zlepek swojego zespołu, grających bez pomysłu i zaangażowania piłkarzy.

Kolejorz leciał w dół ligowej tabeli, staje się ligowym przeciętniakiem i, co najbardziej boli, mało jest w tej chwili drużyn grających w równie beznadziejnym stylu.
Mimo fatalnego występu w Lidze Europy i trzech ligowych prestiżowych porażkach z Wisłą, Śląskiem i Pogonią, Mariusz Rumak pozostaje trenerem. I pewnie do końca roku to się nie zmieni. Oto powody, dlaczego jego posada jest niezagrożona.

CZYTAJ TEŻ:
LECH POZNAŃ-POGOŃ SZCZECIN 1:2
https://gloswielkopolski.pl/lech-poznan-pogon-szczecin-oceniamy-pilkarzy-kolejorza/ar/997555:OCENIAMY PIŁKARZY LECHA PO MECZU Z POGONIĄ

1. Dla Jacka i Piotra Rutkowskich - Mariusz Rumak to trener na lata
Właściciel klubu i odpowiedzialny za sprawy sportowe członek zarządu Lecha mówią jednym językiem. Trener musi dostać czas, by móc wprowadzić swoją filozofię gry. Skoro mu zaufano, musi dojść do katastrofy, by stracił pracę. Lech ma być klubem samowystarczalnym. Trener ma wprowadzać młodzież wychowaną w Akademii Piłkarskiej, a skład mają uzupełniać tani, wyszukani przez skauting, obcokrajowcy. Udało się Rumakowi wypromować Możdżenia, Kamińskiego, Linettego, Drewniaka, Kędziorę i Tonewa, a w kolejce do kariery stoją Formella i Kownacki. Trener więc dobrze wykonuje priorytetowe zadanie.
A poza tym jest tak jak jego młodzi piłkarze człowiekiem z Lecha, który w poznańskim klubie przeszedł wszystkie szczeble kariery.

Nie ma co liczyć na zmianę szkoleniowca - Rumak będzie pracował do końca rundy jesiennej

2. Rumak ma alibi w postaci kontuzji wielu graczy
Zarząd zarządził "burzę mózgów", by otrzymać odpowiedź na pytania, dlaczego aż tylu zawodników jest kontuzjowanych. I Rumak został rozgrzeszony. W świat poszła informacja, że to nie jego wina. Usłyszeliśmy z obozu Lecha, że to splot nieszczęśliwych wypadków, a większość kontuzji to urazy mechaniczne, na które nikt nie ma wpływu. A skoro nie znaleziono odpowiedzialnych za taki stan rzeczy, to trzeba cierpliwie czekać na powrót zawodników do zdrowia. Gdy do składu wrócą Burić, Ceesay, Kamiński, Murawski czy Pawłowski, jakość gry radykalnie się poprawi - mówią decydenci z Kolejorza. Wszyscy po meczu ze Śląskiem zachwyceni byli stylem gry. Kiedy Rumak ogłaszał, że widać postęp i zespół podąża w dobrym kierunku, nie słyszeliśmy sprzeciwu.

3. Nie ma jeszcze takiej serii jak Jacek Zielinski
Jose Bakero został zwolniony po dwóch porażkach z rzędu, kiedy Lech spadł na 7. miejsce w tabeli. Jacek Zielinski miał jeszcze gorszą serię. Zanotował cztery porażki z rzędu, zespół Lecha okupował nawet 14. miejsce w tabeli.
Piotr Rutkowski mówił niedawno, że sytuacja, w jakiej znalazł się Lech, to jeszcze nie jest wielki kryzys. W Lechu trenerzy tracą pracę tylko wtedy, kiedy zarząd uzna, że nie są w stanie wyprowadzić klubu na prostą. Póki co Rumak zanotował tylko dwie porażki z rzędu. Zajmuje też wyższe miejsce niż jesienią 2010 roku.

4. Po nieudanej przygodzie z Bakero, Jacek Rutkowski nie chce zatrudnić obcokrajowca
Właściciel Lecha od wielu lat powtarzał, że jeśli trener nie mówi po polsku, to nie jest w stanie odpowiednio zmotywować zespołu. Wyjątek zrobił tylko dla Bakero, ale przekonał się, że problemy, jakie miał Hiszpan w komunikacji z drużyną, zaważyły na wynikach Lecha. - Co z tego, że niemieccy trenerzy mają inne podejście i mentalność, skoro nie potrafią tego przekazać - mówił, kiedy szukał następcy Smudy.
Polscy trenerzy, którzy są w tej chwili wolni - Ojrzyński, Skorża czy Lenczyk - nie pasują jego zdaniem do Lecha.

ZOBACZ:
KRZYSZTOF KOTOROWSKI PO MECZU Z POGONIĄ - JESTEM WK...

Kiedy Rumak ogłaszał, że widać postęp zgodzili się z nim niemal wszyscy

5. Jest tani i najważniejsze osoby w klubie mogą mu narzucić swoją wolę
Ważny jest też aspekt finansowy. Zwolnienie trenera Rumaka i zatrudnienie następcy zwiększyłyby koszty utrzymania drużyny. A przecież, jak mówi prezes Karol Klimczak, Lech bez dodatkowych wpływów z Ligi Europy musi mocno zaciskać pasa.
W tym stanie personalnym zmiana i tak nie gwarantuje lepszych wyników. Rumak elastycznie reaguje też na wszystkie sugestie zarządu. Kiedy np. Piotr Rutkowski uznał, że kupno napastnika nie jest konieczne w tym okienku transferowym, trener doskonale potrafił uzasadnić tę decyzję.

6. Punkty się dzielą, ewentualna strata będzie do odrobienia
W Lechu panuje przekonanie, że jest jeszcze wiele kolejek do rozegrania, a fakt, że po zakończeniu pierwszej fazy rozgrywek punkty zostaną podzielone, obecny kryzys nie będzie miał wielkiego wpływu na to, co będzie się działo na finiszu rozgrywek. Jednym słowem trenera ratuje kalendarz i regulamin. To, że Lech może nie zakwalifikować się do grupy mistrzowskiej, nikt nie bierze pod uwagę. Nikt nie brał też pod uwagę, że Lech zostanie wyeliminowany przez Żalgiris. Ale skoro nawet po tym blamażu Rumak utrzymał posadę, to niemożliwa jest już w tym sezonie większa wpadka.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski