Dług nasz powszedni, czyli jak zaplanować spłatę chwilówki

Z niespodziewanymi wydatkami bywa tak, że najczęściej pojawiają się wtedy, kiedy nie jesteśmy na nie finansowo przygotowani. Usterka w samochodzie, zepsuta pralka, konieczność zakupu leków - to wszystko wymaga dodatkowej gotówki. Dobrze, jak mamy oszczędności na tzw. “czarną godzinę”. Częściej jednak (jak wynika ze statystyk) pożyczamy, nie tylko w bankach, ale i w firmach pożyczkowych, biorąc coraz popularniejsze chwilówki. Można je łatwo dostać, często bez zaświadczeń i formalności. Z ich spłacaniem niestety nie ma już tak łatwo.

Oddać na raz czy odkładać mniejsze sumy? Jak lepiej spłacić chwilówkę?
Chwilówkę można spłacić na dwa sposoby. Pierwszy jest bardzo prosty: otrzymujesz zastrzyk gotówki w postaci miesięcznego wynagrodzenia lub z innych źródeł i po prostu spłacasz pożyczoną kwotę. Jeśli jednak nie chcesz oddać pełnej sumy od razu, to możesz każdego tygodnia odkładać stosowną kwotę z budżetu, tak by w ciągu 30 dni po których upłynie termin spłaty mieć całość. Wszystko zależy jednak od tego, ile pożyczyłeś. Wiadomo, że 100 zł będzie o wiele łatwiej oddać niż przykładowo 1000 czy 2000 zł.

Zacznij od planu, czyli tygodniowe oszczędzanie
Jeśli decydujesz się na drugą opcję, czyli odkładanie mniejszych sum każdego tygodnia, to powinieneś zaraz po wzięciu (i pewnie wydaniu) chwilówki przygotować plan jej spłaty. Najlepiej podzielić kwotę pożyczki na cztery równe części i początkiem każdego tygodnia ze swojego domowego budżetu odkładać stosowną kwotę. Dobrym pomysłem będzie także “dokładanie” nadwyżki, która ewentualnie zostanie pod koniec tygodnia - dzięki temu szybciej uzbiera się całą sumę.

Jak zaoszczędzić na codziennych wydatkach?
Może się nam wydawać, że to niemożliwe, bo większość pieniędzy przeznaczamy na “twarde” wydatki: opłacanie rachunków, zakup żywności, paliwo do samochodu….. Zazwyczaj jednak mamy rezerwę na tzw. małe przyjemności, czyli rozrywkę: bilety do kina, zakup nowych butów, wyjście do restauracji czy teatru. Mając w perspektywie dług krótkoterminowy do spłacania, lepiej zrezygnować z tych przyjemności. Miesiąc da się przeżyć, a zaoszczędzone pieniądze przyśpieszą spłatę chwilówki.

A co gdy nie zdążymy z oddaniem chwilówki? Refinansowanie i przedłużenie terminu spłaty na ratunek
Czasami przeliczamy się z naszymi możliwościami i okazuje się, że spłacenie chwilówki zaledwie po miesiącu nie będzie takie proste, jak się wydawało na początku… Katarzyna Stania, ekspert z porównywarki pożyczkowej Sowa Finansowa przyznaje, że większość pożyczkodawców doskonale zdaje sobie z tego sprawę i oferuje dwie możliwości: przedłużenie terminu spłaty albo refinansowanie chwilówki. Co to oznacza w praktyce? “Pierwsza opcja polega na tym, że za stosowną opłatą wydłużamy termin spłaty pożyczki - o 7, 14 czy o 30 dni. W drugim przypadku firma pożyczkowa współpracującą z pożyczkodawcą u którego jesteśmy zadłużeni oferuje nam chwilówkę na spłatę długu z innym, dogodniejszym dla nas terminem spłaty” - mówi K. Stania.

Mierz siły na zamiary i pożyczaj mądrze
W innym razie wpadniesz w spiralę długów. Jeszcze przed wzięciem chwilówki najpierw warto się zastanowić, czy jest się w stanie spłacić pożyczaną kwotę, czy może lepiej skorzystać z pozabankowej pożyczki ratalnej. Możliwości mamy wiele, trzeba tylko umieć z nich korzystać. Dzięki porównywarkom szybkich pożyczek można zestawić ze sobą różne oferty, dokładnie z nimi zapoznać i dopasować do swoich potrzeb oraz możliwości finansowych.