Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Sejmu tylko na dwie kadencje? Pomysł jedynki SLD

Łukasz Cieśla
Krystyna Łybacka żartuje, że można by wprowadzić zakaz startu dla tych, co przegrywali wybory...
Krystyna Łybacka żartuje, że można by wprowadzić zakaz startu dla tych, co przegrywali wybory... Waldemar Wylegalski
Wprowadźmy zasadę, by w Sejmie można było zasiadać maksymalnie dwa razy - taki pomysł na spotkaniach z wyborcami ma przedstawiać Waldemar Witkowski, "jedynka" na poznańskiej liście SLD do Sejmu.

Koncepcja nie jest już w stanie utrącić żadnego z doświadczonych posłów, przede wszystkim dlatego, że listy są zarejestrowane, a kampania trwa.

CZYTAJ TEŻ:
Krystyna Łybacka wyborczą jedynką SLD
Krystyna Łybacka podsumowała kadencję
SLD zaprezentował kandydatów do parlamentów
Unia Pracy za trzy pierwsze miejsca na listach SLD da milion

Na lewicy komentują jednak, że Witkowski "wyskoczył" z takim pomysłem, bo chce osłabić silną pozycję Krystyny Łybackiej i zasugerować, że powinna odejść z polityki. Łybacka ma co prawda drugie miejsce na liście SLD, ale jest posłanką już piątą kadencję i jeśli Sojusz zdobędzie w Poznaniu tylko jeden mandat, to przypadnie zapewne jej.

- Propozycja wprowadzenia dwukadencyjności to indywidualna koncepcja kolegi Witkowskiego. U nas w partii nikt o niej nie dyskutuje - komentuje Leszek Aleksandrzak, szef wielkopolskich struktur SLD.

Sam Aleksandrzak, gdyby wprowadzono taką zasadę, mógłby być posłem jeszcze tylko jedną kadencję.

W ubiegły poniedziałek doszło do spotkania kandydatów SLD z Poznania z członkami stowarzyszenia Ordynacka. W studenckim klubie Akumulatory Witkowski miał powiedzieć, że zasada dwukadencyjności była zapisana w programie SLD z początku lat 90. Obok niego siedziała Krystyna Łybacka.

- Odpowiedziałam na to żartobliwie, że może lepszym rozwiązaniem byłby zapis, aby kandydaci, którzy w przeszłości co najmniej dwa razy przegrywali wybory, już więcej nie startowali - śmieje się Krystyna Łybacka.

Ta zasada eliminowałaby Witkowskiego, który w karierze ma kilka porażek wyborczych.
Kiedy mówimy Witkowskiemu o żarcie Łybackiej, śmieje się, ale potem dopytuje, kto był naszym informatorem.

- Kto panu o tym wszystkim powiedział? Pewnie komuś z lewicy zależy na skłóceniu mnie z Krystyną Łybacką. Ja nie powoływałem się na zapisy SLD lecz na pewną dyskusję, która kiedyś toczyła się w mojej partii, czyli w Unii Pracy. Poza tym dwukadencyjność była jednym z postulatów Solidarności w 1980 roku i miała dotyczyć wszystkich wybieralnych instytucji. Nie została wprowadzona, a szkoda, bo na przykład w Sejmie pozwoliłaby na wprowadzenie świeżości i nowych ludzi - tłumaczy Waldemar Witkowski.

Zapewnia też, że nie zamierza szkodzić Łybackiej. - Ona od lat zdobywa bardzo dobre wyniki w wyborach i za nie chylę przed nią czoło. Ale jestem sportowcem i będę walczył do końca o wygraną. Czy pokonam Krystynę Łybacką? Uważam, że lista lewicy ma szanse w Poznaniu na dwa mandaty - odpowiada.

Na spotkaniu kandydatów lewicy z Ordynacką doszło do jeszcze jednej wymiany zdań. Jeden z uczestników dyskusji zapytał Witkowskiego czy także w tej kampanii będzie szkodził kolegom z listy. Pytanie miało oczywisty podtekst. Część lewicowych działaczy mówi, że Witkowski jest nieobliczalny i w kampanii gra tylko na siebie.

- Tamto pytanie było prowokacyjne, a jednocześnie zawierało nieprawdziwe sugestie. Ja nigdy nikomu nie szkodziłem, to prędzej wobec mnie podejmowano nieczyste zagrania - stwierdza Witkowski.

Waldemar Witkowski jest liderem ogólnopolskich struktur Unii Pracy. Jego partia zawarła porozumienie wyborcze z SLD. Na jego mocy Witkowskiemu przypadła "jedynka" w Poznaniu, a na "dwójkę" trafiła Krystyna Łybacka. Decyzja zapadła w Warszawie.

Poznańscy działacze Sojuszu chcieli bowiem "jedynki" dla Łybackiej. Wczoraj lider SLD Grzegorz Napieralski wymienił Łybacką jako kandydatkę na ministra edukacji w rządzie, który SLD jest gotowy tworzyć w koalicji z PO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski