Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobro konia czy ich dobro?

Marek Lubawiński
Dobro konia zawsze musi być najważniejsze i nigdy nie może być podporządkowane rywalizacji sportowej lub wpływom komercyjnym – czytamy w "Kodeksie postępowania zgodnego z dobrem konia", który obowiązuje na całym świecie i nie dotyczy tylko rywalizacji sportowej. Podczas zawodów jeździeckich wszystkie zasady wspomnianego kodeksu są bardzo rygorystycznie przestrzegane, a drobne choć naruszenie natychmiast karane.

To prawda, że w kodeksie nie ma nic o wpływach politycznych, ale przecież autorzy jeździeckiej konstytucji nie mogli przewidzieć, że kiedyś w Polsce rządziło będzie PIS. Przed kilkoma dniami Agencja Nieruchomości Rolnych, zresztą bardzo szybko podporządkowana personalnie nowej władzy odwołała prezesów stadnin koni arabskich w Michałowie i Janowie Podlaskim – Jerzego Białoboka i Marka Trelę.

– Powyborcze zmiany personalne to żadna nowość, ale w tym przypadku nie mogę zrozumieć decyzji szefów Agencji Nieruchomości Rolnej, oczywiście jeśli tę decyzję podejmowali sami – twierdzi jeden z moich przyjaciół, jeździecki fachowiec, który już nie raz był politycznie powoływany i... odwoływany. – Bo Białobok i Trela byli nie tylko prezesami stadnin, ale tez odpowiadali za hodowlę. Oni dobierali ogiery i klacze, po prostu zapewniali właściwy dobór, by potomstwo było jak najwyższej jakości. Marek Trela to uznany w świecie autorytet, z którego zdaniem każdy się liczy. Nie chcę być  czarnowidzem, ale teraz może dojść do bojkotu polskich stadnin, co oczywiście będzie miało wielki wpływa na wyniki finansowe. A zarzuty wobec obu panów są po prostu bezpodstawne.

Pisaliśmy także w "Głosie" o odwołaniu szefów Gospodarstwa Rolno-Hodowlanego w Żydowie. To także decyzja polityczna, choć nazwiska Pawła Strzyżewskiego i Bogusława Skotarczak nie są tak znane jak prezesów z Michałowa i Janowa Podlaskiego. Obaj są jednak bardzo wysoko oceniani przez ludzi z branży. – Skotarczak związany jest z Żydowem od 30 lat, od 20 odpowiada za pole i hodowlę – mówi jeden z pracowników gospodarstwa w Żydowie. – Jak można z dnia na dzień rezygnować z takiego człowieka.

Otóż można. W najbliższych dniach niejedno jeszcze odwołanie i powołanie nas zadziwi. Racot, Pępowo, Gałowo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski