Frustracja bierze się stąd, że – jak twierdzi PO – koalicjant wziął w budżecie wszystko co chciał, choć klub radnych Lewicy ma ponad trzy razy mniej szabel.
Same pomysły PO na poprawienie przyszłorocznego budżetu nie są w dużej części odkrywcze, bo o wielu mówi się od lat. Czasami jednak wśród tej gigantomanii inwestycyjnej zapominamy o rzeczach małych, ale bardzo potrzebnych, jak np. budki dla jerzyków, plac zabaw dla przedszkola czy zakup nagłośnienia dla podstawówki. Rola radnych polega m.in. na tym, by wskazywać też na te drobiazgi, które – jak twierdzi Małgorzata Dudzic-Biskupska, radna PO – podnoszą komfort i bezpieczeństwo życia mieszkańców.
Ostatnio tyle się mówiło o umierających poznańskich targowiskach, tyle składano deklaracji, że będzie się je ratować. Pomyślał o nich Łukasz Mikuła, autor klubowej poprawki PO, dotyczącej modernizacji targowiska Świt oraz przebudowy Rynku Łazarskiego. To on również zaproponował, przeznaczanie 20 proc. dochodów z strefy płatnego parkowania na remonty placów, chodników, znajdujących się na jej terenie czy dołożenie pieniędzy do modernizacji szkół, działających w obiektach zabytkowych, gdzie remonty są droższe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
