PRZECZYTAJ TAKŻE:
Spłonęła leśniczówka pod Piłą. Dwie ofiary śmiertelne!
W sprawie jest na razie więcej pytań niż odpowiedzi. Ale pierwsze informacje są bardzo niepokojące. Wskazują, że pożar nie był przypadkowy. Policja nie chce jeszcze potwierdzić tej wiadomości.
- Trwa dogaszanie pożaru. Czynności te potrwają jeszcze dosyć długo - poinformował po około trzech godzinach od wybuchu pożaru Zbigniew Szukajło, rzecznik pilskiej straży pożarnej.
Spłonęła leśniczówka pod Piłą. Dwie ofiary śmiertelne!
Wewnątrz domu strażacy znaleźli ciała dwóch osób, które zginęły w pożarze. Na razie nie udało się ich zidentyfikować. Według niepotwierdzonych informacji ofiarami są leśniczy i jego żona. Na miejscu jest policja i prokurator. Śledczy ustalają przyczynę pożaru, starają się dotrzeć do świadków zdarzenia.
Trzy godziny od wybuchu pożaru spłonął na Płotkach w Pile samochód należący do ofiar - prawdopodobnie skradziony z leśniczówki. Tę informację potwierdziła prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?