Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza nr 987

Andrzej Niczyperowicz
GALA Z PASĄCYM PREZYDENTEM Na wskrzeszonej przez Stefana Kosteckiego modnej gali było światowo. I wspomnieniowo. Szatnię w poznańskiej Concordii uplasowano w miejscu, gdzie przed laty spędzałem drukarniano-ołowiane noce na dyżurach depeszowych. Szczęka mi opadła, gdym zobaczył na modnym wybiegu rodzinę Grądzkich i prześliczną Darię, a potem Marek przedstawia mi Lecha Czabana. I szczęka mi dalej do podłogi zjeżdża. Nie widziałem Lecha od trzydziestu lat. W naszej młodości założył kultową kapelę ,,Ubodzy krewni’’. Pisałem dla nich teksty i piosenki. Tak samo porąbane jak ta kabaretowo- muzyczna grupa.

Lecha wyniosło do Ameryki, ale nic tam nie odkrył i powrócił - mam nadzieję też do życia artystycznego. Czaban nakazał mi otworzyć w interku - ubodzykrewniOpole1978 - i popłakałem się przy moim starym bluesie: Raz prezydent pasał krowy, sześć ogonów pasał sam…
Też polecam, bo to nadal jest śmieszne.

POWIEDZIAŁ DZIADEK
Kto rano wstaje, ten cały dzień jest śpiący.

WIADOMOŚĆ NADZWYCZAJNA
Niespodziewanie zaginął okropny, najbardziej obleśny w nowoczesnej Europie, płot przy poznańskiej Królowej Jadwigi, otaczający nowobogackie szklane domy. Stał dłużej niż Mur Berliński. Co pięć lat o nim pisałem, ale nikomu to nie przeszkadzało.
Mam nadzieję, że plugawy płot został przeniesiony na Plac Kolegiacki, pod Magistrat.

Z MEDYCYNY
We wszelakiej działalności najgorsza jest rutyna. Mamy szansę. Już wkrótce w aptekach pojawi się ,,Rutynoscorbin’’.

ZIBI CIEŚLIŃSKI JEGO SĄSIAD
Koniec maja chłodem nas przywitał. Sąsiad z sykiem otworzył puszkę piwa i zapytał: - A wie pan, ile kobiet się we mnie kochało? - Nie... - A, widzi pan! A, ile złamałem serc kobiecych? - Nie wiem. - A, widzi pan! Miałem kiedyś powodzenie i wykorzystałem to na maksa… Ożeniłem się z nią.

TRZY PO TRZY
Sandra Perlińska z Borucina jest dziś autorką najkrótszych humoresek. Czekam na dalsze. To trudna sztuka - tylko trzy krótkie zdania z tytułem w jednym słowie.

Mężczyzna. Zbudował dom. Zasadził drzewo. Syna spłodził mu sąsiad.

Żołnierz. Wrócił z misji. Odwiedziła go teściowa. Ledwo uszedł z życiem.

Pechowiec. Prał brudne pieniądze. Zepsuła mu się pralka. Teraz jest spłukany.

ŁADNY WYNIK
Do niezłych rezultatów doszedł pewien mieszkaniec miejscowości Godziesze niedaleko Kalisza. Dodając do kilku kilogramów cukru określoną ilość drożdży - otrzymał dwa lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski