Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek Nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza WIEK II ROCZNIK XXXVI NR 1270

Andrzej Niczyperowicz
O braku wad Zauważyliście, iż najmniej błędów spotyka się u analfabetów? Cenię ich ponadto za to, że żaden analfabeta nie jest grafomanem. Tyle na skromny początek albowiem skromność jest jedną z moich licznych zalet. Największą zaś mą zaletą jest - brak wad.

Porady okresowe
Trwają długo oczekiwane długie jesienne wieczory. Urządź więc teleturniej ,,Miliarderzy’’ w kręgu rodziny i znajomych. To proste. Wytnij ekran z tektury i ustaw przed nim krzesła. Wygrasz, ponieważ będziesz znał wszystkie odpowiedzi. Wreszcie zaimponujesz dzieciom, a i żona spojrzy na ciebie ludzkim wzrokiem.
Męczy nas smog i słota. Nie zapominaj więc o sprawdzonych lekach. Kiedy tylko możesz - szklanka samogonu, czosnek na zakusku, cebula na zawąchanie! Ten zestaw zabija wszystko: grypę, chrypę, karaluchy i pierduchy.

Rada dodatkowa
W oponach warto już wymienić letnie powietrze na zimowe.

Stachu i Rychu
- Chciałbym dostać jakąś pracę. Mam dziewięcioro dzieci.
- A co jeszcze umiesz robić?

Powiedział dziadek
Sprzątanie pokoju stołowego oznacza dziś dla młodziaków wyrzucenie opakowań z tylnego siedzenia samochodu po różnych fastfudach i innych szybkich paskudach.

ŻYCIE AKADEMICKIE

* Profesor W. na egzaminie z meteorologii: - Wie pan co, ja w tym momencie czuje się jak sejmowa komisja śledcza. Zadałem panu pytanie, pan mi odpowiedział, a ja teraz nie rozumiem własnego pytania…

*Doktor P. z chemii wchodzi do sali egzaminacyjnej, niosąc pełną szklankę herbaty i wykrzykuje: - Proszę uważać, żebym kogoś z państwa nie oblał!

* Ulubiony żart profesora N. z historii: - Jakimi podobnymi cechami charakteryzują się student i pies? - Jak im się zadaje pytanie, to mają taki mądry wzrok…

Opowieści Stacha
Kiedyś był taki samochód - ,,Mikrus’’. Polski. Był tak mały, że prawie go nie było widać. Ale inżynierowie zastanawiali się, jak go przerobić na mini-bagażówkę. A tu nagle w gazecie ukazało ogłoszenie: ,,Mikrusa bagażowego sprzedam’’. Inżynierowie wpadli w panikę, dzwonią, i okazuje, że to błąd w ogłoszeniu. To był - mikrus beżowy…

Gra to gra
Grywał na ulicy. Ukradli mu gitarę. Teraz kiszki grają mu marsza.

Kącik językowy
Zagoniona Jola z Puszczykowa pyta, jak brzmi najmilszy zwrot w języku polskim?
– Zwrot podatku, droga Jolu.

Pyszna tytułomania
Tytulik z tabloidu: PROMOCJA ŚWIEŻO UPIECZONYCH ASPIRANTÓW POŻARNICTWA.

Świadczymy usługi satyryczne dla ludzkości
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski