Temat rozbudza na Morasku ogromne emocje. Dlaczego? - Ponieważ kościół budowali nasi przodkowie - mówi Adam Urbański, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Rozwoju Obszaru Morasko-Radojewo-Umultowo, które walczy o zachowanie obiektu - Teściowa opowiadała mi jak wraz z innymi jako siedemnastoletnia dziewczyna zbierała kamienie na polu na budowę kościoła - mówi Urbański i wspomina jak tuż przed śmiercią prosiła rodzinę aby nie dopuścili do jego rozbiórki.
Do walki o kościół prawdopodobnie włączy się Rada Osiedla w Morasku. - Chce by kościół pozostał. Mówię to jako mieszkanka. Teraz czekam co zadecyduje rada na najbliższej sesji - mówi Ilona Dębińska - Półtorak, przewodnicząca rady Osiedla.
Plany mieszkańców są bardzo konkretne: kościół trzeba wyremontować i stworzyć miejsce, które służyłoby mieszkańcom. W liście do metropolity poznańskiego, przypominają że "kościół jest przykładem heroicznej walki mieszkańców", a pieniądze na budowę dawali regularnie mieszkańcy sześciu okolicznych wsi.
Jednakże w połowie lat 80. kościół oficjalnie stał się własnością parafii. - Dlatego jedyne co możemy teraz zrobić, to poruszyć opinię publiczną. Ludzie pomóżcie nam walczyć o nasz kościółek - prosi Dariusz Jagodziński, animator kultury, również zaangażowany w obronę kościoła.
Kuria o takich planach nie chce nawet słyszeć. - Mieliśmy już różne propozycje. Ktoś chciał kupić kościół i przerobić na dom starców, ktoś inny na restaurację. Na to się jednak nie zgodzimy - mówi ks. Henryk Nowak, ekonom archidiecezji. Dodaje, że obiekt jest w złym stanie technicznym. Parafia wnioskowała o rozbiórkę, gdyż teren planuje sprzedać. - Za te pieniądze można wybudować identyczny kościół na pobliskim cmentarzu, który służyłby jako kaplica przedpogrzebowa - wyjaśnia ekonom.
Zgody na rozbiórkę jednak nie ma i najprawdopodobniej nie będzie ponieważ architekt miejski Andrzej Nowak, wydający zgody, skłania się ku woli mieszkańców.
Kluczowe w całej sprawie byłoby wpisanie obiektu do rejestru ochrony zabytków. To uchroniłoby go przed rozbiórką. Wojewódzki konserwator ochrony zabytków jednak w 2010 r. umorzył postępowanie w tej sprawie, które sam rozpoczął. Mówiąc wówczas, że nie chce walczyć z kurią. Mieszkańcy też nie chcą. W kwestii kościoła planują jednak poruszyć niebo i ziemię. - Ministerstwo kultury i wojewoda - to tam się teraz udamy - mówią.
Kościoły zmieniają funkcję
Na zachodzie Europy to już norma, że kościoły katolickie są zmieniane w restauracje, czy dyskoteki, także domy. W Polsce to niespotykane.
Kilka lat temu głośno było o sytuacji parafii w Dalikowie pod Łodzią. Parafii groziło zlicytowanie majątku bo nie stać ją było na wypłatę odszkodowania (14-latkę przygniotło drzewo na cmentarzu). Była obawa, że kościół zostanie sprzedany. Do tego jednak nie doszło bo według polskiego prawa egzekucji nie podlegają przedmioty służące do praktyk religijnych. Tymczasem w Anglii od lat popularne jest przerabianie małych, kamiennych kościołów w wiejskie posiadłości. Architekci chętnie wykorzystują sakralne detale wnętrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?