Domy energooszczędne. Od stycznia jeszcze bardziej

Wprowadzające je rozporządzenie przewiduje zmiany dotychczasowych norm dotyczących izolacyjności cieplnej ścian zewnętrznych oraz wskaźnika zapotrzebowania na energię pierwotną budynku. Normy bę-dą podwyższane stopniowo aż do 2021 roku.

Dla budownictwa jednorodzinnego standardy w zakresie zapotrzebowania nowych budynków na energię pierwotną będą wynosiły odpowiednio: od 2014 roku - nie więcej niż 120 kWh/mkw., 95 kWh/mkw. - od 2017 roku i 70 kWh/mkw. - od 2021 roku.

Oznacza to, że nowe budynki będą musiały spełniać wyższe wymogi, jeśli chodzi o izolacyjność. Przepisy przewidują więc także konsekwentne obniżanie wartości współczynnika przenikania ciepła przez przegrody zewnętrzne domu. W przypadku ścian oznacza to wzrost grubości izolacji o około 2, 4 i 5 cm, odpowiednio od przyszłego, 2017 i 2021 roku.

- Spełnienie nowych norm podwyższy nieco koszt budowy domu, ale wzrosną oszczędności na eksploatacji na skutek zmniejszenia zapotrzebowania domu na ciepło - przekonuje Piotr Pawlak, kierownik Działu Doradztwa i Specyfikacji Rockwoll Polska, współorganizatora kampanii Energo-oszczędność w moim domu. - Wytyczne zostały ustalone według tzw. reguły kosztu optymalnego. Zgodnie z nią dodatkowe koszty związane z instalacją energooszczędnych rozwiązań na etapie budowy domu wygenerują oszczędności podczas eksploatacji, których wartość przewyższy nakłady początkowe - podkreśla. - Obecnie obowiązujące wymagania dotyczące efektywności energetycznej budynków są o około 25 proc. niższe od ekonomicznie uzasadnionych - dodaje.

Mimo to koszty budowy domu według nowych wymogów technicznych wzbudzają obawy zarówno inwestorów, jak i deweloperów. Wiele osób uważa, że będą one znacząco wyższe. To jednak obawy bezzasadne.

- Dom niskoenergochłonny można zbudować bez inwestowania w najdroższe i najbardziej zaawansowane technologicznie rozwiązania - mówi Monika Kupska-Kupis, architekt z firmy Velux, także zaangażowanej w kampanię Energooszczędność w moim domu. - Wystarczy przemyślany projekt architektoniczny uwzględniający odpowiednie usytuowanie domu względem stron świata oraz maksymalne wykorzystanie światła dziennego i ciepła ze słońca, by znacząco obniżyć zapotrzebowanie na energię. Energia słoneczna jest najważniejszym źródłem energii w budynkach zrównoważonych - podkreśla.

Jeśli chodzi o okna - rynek wyprzedził przepisy. Przepisy dopuszczają współczynnik ich przenikalności cieplnej na poziomie 1,8 kW/mkw.K, obecny standard rynkowy to 1,3 kW/mkw.K.