Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopiewo: Bobry z Zakrzewa zalewają pola i przeszkadzają w budowie obwodnicy

Andrzej Janas
Bobry upodobały sobie okolice Zakrzewa. Od wielu miesięcy dają się we znaki rolnikom mającym swoje pola w pobliżu Wirynki w Zakrzewie. Przy ulicy Strumykowej zatkały niemal całkowicie przepust.

- Do Wirynki podłączona jest kanalizacja burzowa naszej miejscowości - mówi Marian Czekalski, sołtys Zakrzewa. Już kilkakrotnie zdarzyło się tak, że po deszczach woda zamiast spłynąć Wirynką, wypływała na pole, bo przepust był zatkany gałęziami naniesionymi przez te gryzonie. Efekt był taki, że na rozmokłych polach grzęzły maszyny rolnicze.

Na początku wystarczały grabie, którymi Marian Czekalski oczyszczał wpust, jednak pod koniec roku bobry zatkały go tak skutecznie, że sołtys zaczął rozglądać się za pomocą. - Wielokrotnie pisałem do Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych,

inspektorat w Przeźmierowie w sprawie naprawienia przejazdu przez rzekę. Niestety odpisywali, że uważają, że naprawa przejazdu jest w gestii rolników - opowiada Czekalski.

Pomocną dłoń wyciągnęła w końcu gmina. Zamówiła kraty i zainstalowano je na przepuście pod mostkiem. - Teraz jest zdecydowanie lepiej - mówi sołtys. - Wystarczy że dwa razy w tygodniu odgarnę naniesione przez wodę gałęzie z krat i jest spokój. Jak mówi zwierzaki mu nie przeszkadzają, choć mocno przetrzebiły drzewa wokół jego stawu. I jak mówi gryzonie wybierają najdorodniejsze drzewa.

Samotna walka sołtysa z Zakrzewa, to niejedyny epizod z udziałem bobrów w gminie Dopiewo. Mocno utrudniły też prace przy budowie zachodniej obwodnicy Poznania.

W połowie grudnia w okolicach rzeki Wirynki trzeba było odłowić dwa bobry, bowiem ich obecność, a właściwie gorliwa praca gryzoni nie pozwalała na prowadzenie prac przy budowie obwodnicy w rejonie Zakrzewa. Teren, na którym miały być prowadzone prace był zalany przez tamę zbudowaną przez bobry.

Dzięki decyzji wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Poznaniu bobry zostały odłowione i przeniesione na tereny rozlewisk rzeki Warty w Leśnictwie Łopuchówko. Odłowu dokonała czteroosobowa grupa z Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Suwałkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski