Podczas wtorkowej manifestacji powtórzyły się hasła z poprzedniej. Wzięło w niej udział około trzydziestu mieszkańców. Do protestujących wyszedł m. in. Adrian Napierała, wójt Dopiewa. Przypomniał jak przebiegało postępowanie w sprawie wytwórni i poinformował, że podjął decyzję o niesporządzaniu raportu oddziaływania inwestycji na środowisko.
Przypomnijmy, że pierwszy protest pod urzędem gminy w Dopiewie odbył się w lipcu ubiegłego roku. Również wtedy na miejscu pojawili się mieszkańcy tej gminy i pobliskiego Tarnowa Podgórnego. Wtedy prowadzone postępowanie o udzielenie zgody na powstanie inwestycji zostało przerwane, kiedy inwestor, firma Dolata, wycofał wniosek. Niezależna ekspertyza ekologiczna wykazała wiele uchybień w Karcie Informacyjnej Przedsięwzięcia.
Zaraz po wycofaniu wniosku inwestor złożył nowy, poprawiony. Wszystko działo się w listopadzie ubiegłego roku. Teraz trwają więc prace nad drugim wnioskiem.
Zobacz też: Dąbrowa: Inwestor nie rezygnuje z wytwórni. Mieszkańcy też nie odpuszczą
Mieszkańcy nie ustępują, nadal wskazując, że inwestycja bardzo niekorzystnie wpłynie na środowisko.
Na temat wytwórni wypowiedziała się już Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Według niej nie jest potrzebne tworzenie raportu oddziaływania na środowisko, ale inwestycja powinna zostać przesunięta jak najbardziej na północ branej pod uwagę działki.
O sprawie przeczytasz też tu: Dąbrowa: Powstanie wytwórni mas bitumicznych coraz bliżej. Nie ma potrzeby tworzenia raportu środowiskowego?
To zmotywowało do protestów także mieszkańców Tarnowa Podgórnego, bo wytwórnia może się znaleźć bardzo blisko granicy z tą gminą. Jednak do zakończenia samego postępowania jeszcze minimum kilka miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?