Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dorosłym czasami trzeba przypominać, że można pomagać innym

Magdalena Baranowska-Szczepańska
Magdalena Baranowska-Szczepańska
Magdalena Baranowska-Szczepańska archiwum
Takich historii jak ta, która wydarzyła się w miejscowości pod Chodzieżą, dzieje się każdego roku co najmniej kilka. Media uwielbiają opisywać sytuacje, w których dzieci ratują zdrowie lub życie innym. I moim zdaniem nie ma się czemu dziwić.

PRZECZYTAJ KOMENTOWANY ARTYKUŁ:
IGOR URATOWAŁ Z POŻARU CAŁĄ SWOJĄ RODZINĘ!

Takie czyny zawsze należy chwalić i nagłaśniać. Warto też o nich pisać. Bo, jak mówią psychologowie, wielu z nas w tak zwanej chwili próby zapomina, co należy robić. W momencie zagrożenia często nie pamiętamy numerów telefonów alarmowych, wpadamy w panikę, nie działamy racjonalnie.

Psychologowie podkreślają, że każdy z nas ma w sobie naturalną chęć niesienia pomocy.

Małe dzieci trzeba nauczyć takich zachowań i pokazać, gdzie zadzwonić, jak podać adres i wezwać pomoc w chwili, kiedy się zgubią, czy poczują, że dzieje się coś złego.

Dorosłym z kolei warto czasami przypomnieć, że można pomagać innym. I nie chodzi tu zawsze o tak drastyczne sytuacje. Chodzi o codzienność. O wyciągnięcie pomocnej dłoni w kierunku tych, którzy jej potrzebują.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski