Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dorota Halicka - Piszko: każdy ma prawo do tego, aby założyć rodzinę [ROZMOWA]

Anna Jarmuż
Dorota Halicka - Piszko, prezes Stowarzyszenia Matki i kwartału, mama trójki dzieci
Dorota Halicka - Piszko, prezes Stowarzyszenia Matki i kwartału, mama trójki dzieci Waldemar Wylegalski
Rozmowa z Dorotą Halicką - Piszko, prezes Stowarzyszenia Matki I Kwartału, mamą trójki dzieci - o problemach ciężarnych kobiet w Polsce

Czy w dzisiejszych czasach rzeczywiście mamy do czynienia ze znieczulicą społeczną, która dotyka kobiety w ciąży? Młode mamy często żalą się na złe traktowanie?

Dorota Halicka - Piszko: To przykre, ale tak. Kobiety w ciąży spotykają się z wrogością społeczeństwa - bywają źle traktowane w pracy, autobusie, sklepie. To dla nich trudna sytuacja. Z jednej strony muszą borykać się ze złym samopoczuciem, które często towarzyszy ciąży. Z drugiej są obrażane lub oskarżane o wyłudzanie przywilejów. Czasem, młoda mama chciałaby popracować dłużej, ale nie pozwala jej na to stan zdrowia. Kobiecie w ciąży na pewno nie sprzyja również stres, wywołany wrogą atmosferą w firmie.

Czy ma Pani własne przykre doświadczenia?

Dorota Halicka - Piszko: Mam za sobą trzy ciąże, jednak tylko trzy razy zdarzało mi się podejść do kasy pierwszeństwa w markecie i poprosić o wcześniejsze obsłużenie. Ze wszystkich stron czułam wrogą atmosferę. Były też osoby, które udawały, że nie słyszą mojej prośby i nie wpuściły mnie do kolejki. Podobnie bywa w środkach komunikacji publicznej. Kiedyś zdarzyło mi się jechać autobusem. Na przeciwko mnie siedziała kobieta w ciąży. Jechała tyłem do kierunku jazdy, źle się czuła. Zamieniłam się z nią miejscem. To drobiazg, ale właśnie takie odruchy serdeczności są bardzo pożądane. Czasem wystarczy niewiele, może to być zwykły uśmiech.

Czy wszyscy są równie niechętnie nastawieni do kobiet w ciąży?

Dorota Halicka - Piszko: Nie, spotkałam na swojej drodze również wielu życzliwych ludzi. Co ciekawe, więcej serdeczności kobieta może spodziewać się od mężczyzny niż kobiety. Ta często wychodzi z założenia: ja też byłam kiedyś w ciąży, musiałam sobie jakoś radzić, więc i Ty sobie radź!

Wraz z upływem czasu jest lepiej czy gorzej? Czy istnieje szansa, że problem złego traktowania ciężarnych zostanie wyeliminowany?

Dorota Halicka - Piszko: Chciałabym w to wierzyć. Niestety, pośpiech, w jakim żyjemy oraz przeświadczenie, że najważniejsze jest "mieć" i "osiągnąć" nie sprzyja poprawie. Złe nastawienie do kobiet ciężarnych można zaobserwować już od kilku lat. Być może przykład powinien iść z góry. Na pewno wiele dobrego mogą zdziałać kampanie społeczne na ten temat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski