Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dowody na winę Romana Giertycha i Ryszarda Krauzego są słabe. Tak uznała sędzia Renata Żurowska z Poznania. Znamy szczegóły jej decyzji

Łukasz Cieśla
Łukasz Cieśla
Roman Giertych kiedyś był liderem prawicowej Ligi Polskich Rodzin, współdziałał z PiS. Potem związał się z politykami PO i stał się krytykiem PiS. Jego zdaniem obecna sprawa karna na polityczne drugie dno.
Roman Giertych kiedyś był liderem prawicowej Ligi Polskich Rodzin, współdziałał z PiS. Potem związał się z politykami PO i stał się krytykiem PiS. Jego zdaniem obecna sprawa karna na polityczne drugie dno. Andrzej Szkocki/Polska Press
- Sąd nie dopatrzył się wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa przez podejrzanych, nie dopatrzył się również obawy matactwa z ich strony. Stąd decyzja o niestosowaniu aresztów wobec pięciu zatrzymanych osób – mówi nam sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik poznańskiego Sądu Okręgowego. Chodzi o głośne zatrzymanie znanego adwokata i polityka Romana Giertycha oraz biznesmena Ryszarda Krauzego, którym zarzucono udział w wyprowadzeniu 92 mln zł ze spółki deweloperskiej Polnord. Co prawda, poznańska prokuratura nie domagała się aresztowania samego Romana Giertycha, ale sąd oceniał dowody zebrane również w jego sprawie.

To najgłośniejsza sprawa ostatnich dni. W czwartek CBA na polecenie poznańskiej Prokuratury Regionalnej zatrzymało 12 osób, w tym tak znane osoby jak adwokat i polityk Roman Giertych oraz biznesmen Ryszard Krauze. Zatrzymanym zarzucono współudział w wyprowadzeniu 92 mln zł ze spółki Polnord oraz pranie brudnych pieniędzy. Sprawa zyskała już kilka interpretacji, w tym także tę o politycznej zemście PiS na Romanie Giertychu, w przeszłości bliskim współpracowniku Jarosława Kaczyńskiego, który potem stał się zajadłym krytykiem PiS. Zaczął również reprezentować jako adwokat polityków PO.

W czwartek kilka godzin po zatrzymaniu Roman Giertych zasłabł w trakcie czynności wykonywanych przez CBA w jego domu pod Warszawą. Zamiast na przesłuchanie do prokuratury, trafił do szpitala. Tam śledczy postawili mu zarzuty. O areszt nie wnioskowali. Zdaniem lekarzy stan zdrowia Giertycha pozwalał na jego przesłuchanie, ale nie był na tyle dobry, by mógł przebywać w areszcie. Prokuratura sugerowała z kolei, że Giertych symuluje zły stan zdrowia.

Nie ma aresztu dla Romana Gierycha. Jest za to olbrzymia kaucja - zobacz wideo

Tymczasem prawnicy broniący znanego adwokata, przed laty lidera prawicowej Ligi Polskich Rodzin i współkoalicjanta PiS, twierdzili, że Giertych był nieświadomy podczas stawiania zarzutów. Wskazywali na naruszenie prawa do obrony. Z otoczenia Giertycha padały również różne oskarżenia pod adresem CBA.

Prokuratura Regionalna w Poznaniu poniosła prestiżową porażkę w sądzie. Śledczy twierdzą teraz, że uzasadnienie sądu było lakoniczne

Spośród 12 podejrzanych, poznańska prokuratura zastosowała tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze wobec siedmiu zatrzymanych, w tym wobec Romana Giertycha. Wobec pięciu podejrzanych, w tym Ryszarda Krauzego, prokuratura złożyła do sądu wniosek o areszt. W sobotę jednak wyraźnie przegrała tę pierwszą potyczkę w sądzie. Sędzia negatywnie zweryfikowała twierdzenia śledczych.

Sąd Rejonowy Poznań Stare Miasto, a konkretnie sędzia Renata Żurowska, uznała, że brakuje mocnych dowodów na winę podejrzanych. Sędzia stwierdziła, że nie ma wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przez zatrzymanych zarzucanych im czynów. To tzw. przesłanka ogólna. Jeśli jej nie ma, nie ma podstaw do aresztu. Sąd ocenił więc, że dowody zebrane przez prokuraturę są słabe.

Giertych wolny, porażka prokuratury MEMY. Jak internauci kom...

Ze stanowiskiem sądu nie zgadza się poznańska prokuratura.

- Prokuratura ocenia decyzję sądu jako całkowicie błędną i niezasadną. Prokuratura będzie się mogła szczegółowo odnieść się do argumentacji sądu, który odmówił zgody na tymczasowe aresztowanie podejrzanych, gdy otrzyma pisemne uzasadnienie tej decyzji. Ustne uzasadnienie przedstawione przez sędziego było zdawkowe i pozbawione pełnej merytorycznej argumentacji

– czytamy w komunikacie poznańskiej prokuratury, którą od pewnego czasu kieruje prokurator Jacek Motawski.

Poznańska sędzia Renata Żurowska zbulwersowana komunikatem prokuratury. Podjęła decyzję, która może zaważyć na jej karierze zawodowej

To ostatnie zdanie z komunikatu prokuratury o zdawkowym uzasadnieniu, jak słyszymy w poznańskim sądzie, zbulwersowało sędzię Renatę Żurowską.

- Pani sędzia, co chcę podkreślić, przygotowała pisemne postanowienie wraz z uzasadnieniem. Szczegółowo przedstawiła i odczytywała je na sali, wskazała na merytoryczne podstawy braku stosowania aresztu. Nie można więc mówić, że uzasadnienie było zdawkowe

– mówi nam sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik poznańskiego Sadu Okręgowego. - Przede wszystkim sąd uznał, że nie ma przesłanki ogólnej, czyli wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia czynu przez podejrzanych. A nawet gdyby taka przesłanka zaistniała, to jak wskazała pani sędzia, nie ma przesłanek szczególnych, czyli nie można mówić, że podejrzani na wolności będą mataczyć, wpływać negatywnie na prowadzone śledztwo. Postępowanie prokuratury trwa trzy lata, opiera się głównie na dokumentach i ich analizie. Sąd nie dopatrzył się możliwości wpływania podejrzanych na zebrany już materiał. Prokuratura powoływała się również na konieczność przesłuchania w przyszłości kolejnych świadków, ale nie wskazała, o kogo konkretnie chodzi. Również na to zwróciła uwagę pani sędzia, argumentując, że zawsze można by podawać taki powód o nowych świadkach i domagać się stosowania aresztu. Zwrócono również uwagę na pewną niekonsekwencję prokuratury. Twierdzi ona, że podejrzani działali w porozumieniu ze sobą, ale tylko wobec pięciu z nich domagała się aresztu, w przypadku pozostałych zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze - dodaje.

Z decyzji sądu zadowoleni są podejrzani oraz ich obrońcy.

- W mojej ocenie, mimo trwającego trzy laty śledztwa, zarzuty są niejasno napisane. Ponadto poznańska prokuratura w wybiórczy sposób potraktowała działania poszczególnych spółek związanych z Polnordem i Prokomem. Nie chcę na razie szerzej komentować sprawy, bo trwa śledztwo, a prokuratura zapowiedziała już zaskarżenie decyzji sądu o braku aresztów – mówi adwokat Andrzej Jarosław Reichelt, obrońca Ryszarda Krauzego.

Czytaj też: Poznańskim sądem, który nie aresztował Ryszarda Krauze, kieruje sędzia nominowana przez "dobrą zmianę"

Kim jest sędzia Renata Żurowska? Ma bardzo dobre oceny, ale niektórzy sędziowie mają do niej żal, że stanęła do konkursu przed neo-KRS

Sprawa zarzutów dla Romana Giertycha i Ryszarda Krauzego oraz pozostałych dziesięciu osób jest komentowana od kilku dni. Decyzja poznańskiej sędzi, która negatywnie oceniła dowody prokuratury, jest odbierana jako prestiżowa porażka prokuratury kierowanej przez polityków Zjednoczonej Prawicy. Co ciekawe, sędzia Renata Żurowska tak ważną decyzję podjęła w trakcie ubiegania się o pracę w poznańskim Sądzie Okręgowym.

- Prawdę mówiąc, część z nas negatywnie patrzy na to, że stara się o awans do Sądu Okręgowego, bo musiała stanąć przed tzw. neo-KRS, która jest skrajnie upolityczniona. Zyskała już jej akceptację. Ponadto jest kojarzona jako znajoma obecnego kierownictwa sądu rejonowego, które jest z nadania politycznego. Dlatego jej decyzja, biorąc pod uwagę te kwestie towarzyskie, była zaskoczeniem dla części naszego środowiska. Merytorycznie nie słyszałem jednak, by były zastrzeżenia do jej pracy – mówi nam jeden z sędziów.

Kandydatura sędzi Renaty Żurowskiej zyskała już akceptację neo-KRS. Zobacz wideo

Kolejne osoby ze środowiska prawniczego również podkreślają, że Renata Żurowska jest po prostu dobrym sędzią. Niektórzy nasi rozmówcy mówią wręcz, że doskonałym i niezależnym. Nie jest związana z żadnym stowarzyszeniem skupiającym sędziów.

- Niektórzy oceniają ją jako trochę oschłą i niedostępną osobę, ale ona po prostu jest profesjonalna, bardzo sprawna merytorycznie. Wydaje wyważone rozstrzygnięcia. Potrafi zdyscyplinować oskarżonych, którzy na przykład chcą przeciągnąć proces. Sprawnie prowadzi rozprawy, ma najmniejsze zaległości, została bardzo dobrze ocenione przez wizytatorów. Jak najbardziej nadaje się do pracy w Sądzie Okręgowym. Jej kandydatura czeka już tylko na akceptację prezydenta Dudy, ale nie wiadomo, co będzie po jej sobotniej decyzji – to głosy kolejnych poznańskich prawników.

W sprawie Romana Giertycha i Romana Krauzego jeszcze wiele się wydarzy. Obie strony będą składać zażalenia, a śledztwo trwa

Decyzją prokuratury Roman Giertych został zawieszony w czynnościach adwokata, ma też wpłacić 5 mln złotych poręczenia majątkowego. Jego prawnicy zapowiedzieli już zażalenie na tę decyzję śledczych. Sprawę rozpatrzy sąd.

Zażalenie złoży również prokuratura, która nadal domaga się aresztowania Ryszarda Krauzego i czterech innych osób. Tę sprawę również rozpatrzy sąd.

Na razie w najtrudniejszej sytuacji prawnej wydaje się być... syn Ryszard Krauzego. Został zatrzymany i usłyszał zarzuty pobicia operatora TVP, który w obecności innych dziennikarzy i pracowników mediów stał pod domem zatrzymanego biznesmena. Ryszard Krauze przeprosił później za zachowanie syna, ale prosił też o zrozumienie. Chodzi o to, że jego zatrzymanie oraz zatrzymanie Romana Giertycha, w ocenie sporej grupy osób, miało stać się spektaklem medialnym i pożywką dla mediów związanych z PiS. Padają komentarze, że widowisko zepsuła poznańska sędzia, która w sobotę odrzuciła wniosek prokuratury o areszty dla pięciu podejrzanych.

Zobacz też:

Kryminalny Poznań z lat 90. nadal kryje wiele zagadek. Oprócz głośnych, wyjaśnionych zabójstw, były też niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze porwania. Przedstawiamy 10 różnych historii z lat 90., które wydarzyły się w Poznaniu i okolicach. Część zbrodni doczekała się finału w sądzie, ale w niektórych sprawach do dzisiaj nie ustalono, co stało się z ciałami zamordowanych osób lub wyjaśniono tylko niektóre wątki. Czytaj więcej na kolejnych slajdach --->

Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski