Trzech młodych ludzi trafiło do szpitala po dramatycznie wyglądającym wypadku do jakiego doszło w nocy w niedzielę w Sieroszewicach (gm. Ostrów Wielkopolski).
Około 3.35 w nocy pędzące BMW wpadło do rowu, uderzyło w betonowy wjazd do jednej z posesji po czym roztrzaskało się na drzewie.
Kierował 18-latek, a pasażerami byli jego dwaj koledzy w zbliżonym wieku. Wszyscy - z licznymi złamaniami - trafili do ostrowskiego szpitala.