Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga ekspresowa S5: Mieszkańcy Czacza muszą opuścić swoje domy do 22 sierpnia

Andrzej Rajewicz
Mieszkańcy Czacza, którzy mają zostać wysiedleni w związku z budową nowej drogi S5 spotkali się z przedstawicielami GDDKiA.
Mieszkańcy Czacza, którzy mają zostać wysiedleni w związku z budową nowej drogi S5 spotkali się z przedstawicielami GDDKiA. Andrzej Rajewicz
Mieszkańcy Czacza, którzy mają zostać wysiedleni w związku z budową nowej drogi S5 spotkali się z przedstawicielami GDDKiA. Spotkanie miało burzliwy przebieg i nie brakowało emocji wśród zgromadzonych, którzy nie kryli gorzkich słów.

W związku z budową nowej drogi S5 z Czacza ma być wysiedlonych 16 rodzin. Są to głównie mieszkańcy tzw. czworaków. Aktualnie służby wojewody prowadzą wyceny nieruchomości. Rzeczoznawcy odwiedzili już kilka rodzin, jednak Ci wciąż nie wiedzą na jakie pieniądze mogą liczyć.

- Rzeczoznawca był około 3 tygodnie temu, ale wciąż nic nie wiemy. Nasze mieszkanie ma 40 metrów kwadratowych i obawiam się, że wielkich pieniędzy nie dostaniemy. Wciąż nie wiemy gdzie będziemy mieszkać. Nasza rodzina nie wie na czym stoi - mówił Roman Piotrowiak, jeden z wysiedleńców.

Takie i inne wątpliwości mieli mieszkańcy wsi podczas spotkania z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, które odbyło się 24 maja. Na spotkanie przyjechał naczelnik wydziału nieruchomości w GDDKIA Roman Bączyk w towarzystwie prawnika. Warto dodać, że spotkanie zorganizowały władze gminy.

**ZOBACZ TAKŻE:

Mieszkańcy czakają na budowę nowej S5

**

- Uczestniczyłem w spotkaniu w Wydorowie. Byli tam rolnicy, którzy czekają na odszkodowania za ziemię, która pójdzie pod budowę nowej „piątki”. I tam na tym spotkaniu byli przedstawiciele firmy, którzy obiecali, że załatwią wyższe odszkodowania. Wtedy zareagowałem i powiedziałem że opowiadają bzdury. Dlatego także zorganizowaliśmy to spotkanie, bo takie firmy będą przyszłym wysiedleńcom obiecać złote góry, a może się skończyć tym, że dana osoba w ogóle nie dostanie odszkodowania - mówił Marcin Jurga, zastępca burmistrza Śmigla. Wiele pytań dotyczyło co zrozumiałe wycen nieruchomości. - Kiedy dostaniemy pieniądze? Ile mamy czekać? Do kiedy mamy się wyprowadzić? Padały pytania z sali.

- My jako inwestor czekamy na operaty od wojewody, dopiero wtedy będziemy mogli wypłacać odszkodowania. Teraz nie wiem jakich wycen dokonali rzeczoznawcy. Myślę, że do końca tego miesiąca operaty do nas dotrą i wtedy natychmiast zacznie się wypłata odszkodowań - mówił Roman Bączyk z GDDKiA.
Podczas spotkania nie brakowało emocji. Zdenerwowani mieszkańcy Czacza pytali o lokale zastępcze i tymczasowe. Dostało się także władzom gminy, choć w tym przypadku rację miała burmistrz Małgorzata Adamczak. Chodziło o kwestie lokali komunalnych. Jeden z przyszłych wysiedleńców w mocnych słowach zapytał dlaczego jego rodzina nie otrzyma mieszkania komunalnego, co było im obiecane.

- Okazało się, że w kilku przypadkach są za wysokie dochody. Są przepisy prawa. My nie mamy możliwości przekazania mieszkania komunalnego komuś, kto ma większe dochody niż przewidują przepisy prawa - tłumaczyła Małgorzata Adamczak.

Jednak najwięcej emocji wzbudziła data wyprowadzki wysiedleńców. Po około godzinie rozmów w pewnym momencie Roman Bączyk poinformował, że wykonawca inwestycji przekazał GDDKiD informację, o tym, że chciałby rozpocząć prace już od 22 sierpnia,

- Te osoby, które nie będą miały gdzie mieszkać dostaną od GDDKiA lokale zastępcze, które będą im przysługiwać do daty wejście w życie tzw. ostatecznego ZRID-u. Po tym jak już będzie ostateczny ZRID będą Państwo mieli jeszcze 120 dni na znalezienie i zakup nowych mieszkań - mówił R. Bączyk.

ZOBACZ TAKŻE: 100-lecie gorzelni w Turwi

Mieszkańcy Czacza wciąż nie wiedzą na jakie pieniądze mogą liczyć. Przedstawiciel generalnej dyrekcji poinformował ich jednak, że nie muszą zgadzać się z proponowaną kwotą i mogą się odwoływać. - W takim przypadku mieszkańcy dostaną zagwarantowaną kwotę 70% zaproponowanego odszkodowania. Dalsze pieniądze otrzymają po tym jak zostanie lub nie zostanie uwzględnione odwołanie. Przypominam także, że kiedy mieszkańcy podpiszą z nami tzw. ugodę i wyrażą zgodę na zaproponowane odszkodowanie, pieniądze praktycznie wypłacimy natychmiast - mówił R. Bączyk.

Zobacz film:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski