Droga S5 powinna stać się Trasą Powstańców Wielkopolskich - przekonuje Fundacja Poznańczycy

Fundacja zwróciła się z tym pomysłem do wojewody wielkopolskiego. Michał Budnik, jej prezes, przekazał pismo z propozycją 16 listopada i teraz czeka na odpowiedź.

- Pomysł czekał, dojrzewał już od 2018 roku, gdy rozmawiałem o nim z Przemysławem Terleckim, wówczas pełnomocnikiem wojewody, zaangażowanym w obchody setnej rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego, a dziś dyrektorem Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości – opowiada Michał Budnik. - Czas jednak szybko okazał się nie sprzyjać inicjatywie, przyszła pandemia, teraz jednak warto wrócić do pomysłu, tym bardziej, że sukcesem zakończył się inny ważny pomysł, jakim jest uznanie rocznicy wybuchu Powstania za święto państwowe. Warto ponadto z powodu tego, że ważne drogi w Polsce otrzymują godnych patronów: autostrada A2 nosi nazwę Autostrady Wolności, a w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej, określanej mianem „Cudu nad Wisłą”, drodze ekspresowej S8 nadano nazwę Trasy Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 r.

Opuszczona stacja pod Poznaniem. Tu w studni woda zmienia się w szampana! Zobacz zdjęcia i poznaj jej historię

Trasa S1 łączy Olsztyn z Wrocławiem, biegnąc przez Bydgoszcz, Poznań i Kościan. Jak mówi Michał Budnik, prowadzi po najdłuższej osi walk powstańczych, w pobliżu - i przez - miejscowości, które były areną walk 1918 – 1919 roku, w Wielkopolsce i na Kujawach, w tym przez Żnin, Szubin i Rynarzewo.

- Podróżujący wjeżdżający do Wielkopolski od razu wiedzieliby, że jadą po terenach, na których toczyło się Powstanie Wielkopolskie, co odgrywałoby dużą role edukacyjno – informacyjną w przypadku osób spoza naszego regionu – opowiada Michał Budnik.

Fundacja Poznańczycy zwróciła się z prośbą o wsparcie inicjatywy do poznańskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości, a także do Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski.

Co ciekawe, pomysł narodził się przypadkiem: Michał Budnik pracuje w firmie zajmującej się świadczeniem pomocy drogowej i, jak mówi, całą sieć drogową zna na pamięć. W 2017 roku, w nocy jeden z klientów zadysponował holowanie z Kościana do Szubina. W czasie ustalania trasy prezes fundacji pomyślał, że droga łączy miejsca kojarzące się z Powstaniem, a nadanie takiej nazwy pozwoliłoby łatwiej utożsamiać ją z historycznym zrywem...

- W przyszłym roku przypadnie 105 rocznica wybuchu zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, nadanie takiej nazwy dla jednej z najważniejszych dróg w Polsce byłoby wspaniałym uczczeniem tej rocznicy – mówi Michał Budnik.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]