Druga próba przebudowy towarowej obwodnicy Poznania. "Mieszkańcy bardzo na nią czekają"

Poprzedni przetarg został unieważniony, ponieważ oferty na wykonanie prac przekraczały zakładany budżet, szacowany na około 2 mld zł. Ponadto projekt nie otrzymał dofinansowania z unijnego instrumentu CEF „Łącząc Europę”.

- Już wtedy projekt był bardzo dobrze przygotowany i miał realną szansę na dofinansowanie, ale poprzednia edycja preferowała modernizację linii kolejowych na terenach po górniczych. Jest szansa, że w tym roku projekt będzie jeszcze lepiej przygotowany i uda się to finansowanie pozyskać

- mówi poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Czytaj także: Przetarg na przebudowę kolejowej obwodnicy Poznania unieważniony. Z jakiego powodu?

Jak podkreśla, na tę inwestycję bardzo czekają mieszkańcy, ponieważ jest ona kluczowa dla rozwoju kolej aglomeracyjnej, zarówno w Poznaniu, jak i powiecie poznańskim. - Nie chcemy projektów do szuflady. Mieszkańcy bardzo czekają na tę inwestycję - podkreśliła radna Małgorzata Dudzic–Biskupska, wiceprzewodnicząca poznańskiej PO, podczas konferencji prasowej, jaką działacze partii zorganizowali po odrzuceniu wniosku o dofinansowanie w sierpniu 2022 roku.

Zobacz też: Pociągi pasażerskie nie pojadą po kolejowej towarowej obwodnicy Poznania? "Mieszkańcy bardzo czekają na tę inwestycję"

- Część mieszkańców czeka na to rozwiązanie, natomiast większość przekona się o jego jakości, gdy pociągi zaczną jeździć

- stwierdza dr inż. Jeremi Rychlewski z Politechniki Poznańskiej. Z tego typu polączeń skorzystałyby zwłaszcza osoby dojeżdżające na Kampus UAM Morasko, gdzie zostanie wybudowany jeden z przystanków. Przebudowa linii kolejowej poprawi także komunikację w rejonie Szczepankowa, zwłaszcza rejonu Michałowa, gdzie w przyszłości mogą powstać nowe domy, bądź mieszkania.

Wciąż jednak kwestią nierozstrzygniętą pozostaje to, w jaki sposób nowa, dla pociągów pasażerskich, linia kolejowa będzie funkcjonowała. Rozważana jest zmiana trasy części pociągów regionalnych, dojeżdżających do Poznania, uruchomienie pociągów kursujących w relacji okrężnej wokół Poznania oraz wariant mieszany.

- O ile przez stację Poznań Franowo do Swarzędza można by puścić pociągi linii PKM5, obecnie kończące bieg na stacji Poznań Główny, o tyle dla obsługi północnej części obwodnicy potrzebna jest nowa trasa pociągów: PKM6 - stwierdza Jeremi Rychlewski. - Kluczowa dla sukcesu tego połączenia będzie oferowana jakość.

Ekspert wymienia kilka problemów, na jakie nowe połączenie może napotkać. - Przy obecnym układzie torowym stacji Poznań Główny pociągi mogłyby kursować najwyżej co godzinę, co jest poniżej oczekiwanego standardu. Konieczna byłaby przebudowa kierująca pociągi ze Starołęki na zachodnią część stacji Poznań Główny - dodaje.

Ponieważ połączenia będą częściowo realizowane na liniach kolejowych, po których kursują także pociągi dalekobieżne, mające obecnie pierwszeństwo przed pociągami podmiejskimi, bardzo trudno będzie utrzymać punktualność na nowej linii. Atrakcyjność połączeń zapewniłoby wygodne rozplanowanie przesiadek z pociągów na tramwaje i autobusy, także wokół już istniejących stacji i przystanków. Pociągi nie mogą także mieć długich postojów technicznych.

Obserwuj nas także na Google News

Doprowadzenie inwestycji do końca nie tylko znacznie usprawniłoby transport publiczny, ograniczając konieczność podróży przez centrum miasta, ale także odciążyłoby drogi dojazdowe do Poznania. Ponadto poznański magistrat otrzymał ponad 6 mln zł dotacji z WRPO na zaprojektowanie węzłów przesiadkowych przy planowanych przystankach kolejowych, które bez przebudowy towarowej obwodnicy Poznania zostałyby wydane na projekt, który skończyłby w szafie.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]