Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie ofiary pożarów w Wielkopolsce. Płonął dom w Zbąszyniu i zakład produkcji zniczy w Komornikach

KAS
W Komornikach płonął jeden z zakładów, w którym produkowano znicze
W Komornikach płonął jeden z zakładów, w którym produkowano znicze JRG-4 w Poznaniu
Zwęglone zwłoki mężczyzny znaleźli strażacy po pożarze, jaki w nocy wybuchł w jednej z kamienic w Zbąszyniu w powiecie nowotomyskim. Drugą ofiarą pożaru jest właściciel zakładu produkcji zniczy z Komornik, który zmarł po tym jak próbował ugasić ogień.

Pożar w Zbąszyniu wybuchł w środku nocy.

TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA:
ZBĄSZYŃ NASZE MIASTO

- Przed godziną 3:00 do Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu wpłynęło zgłoszenie o pożarze - mówi st. kpt. Sławomir Brandt, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. - Po przyjeździe pierwszych jednostek straży pożarnej stwierdzono pożar w jednym z mieszkań na 3 piętrze kamienicy. Całe trzecie piętro oraz strych było zadymione.

Mieszkańcy - około 30 osób - opuścili kamienicę pzed przybyciem straży pożarnej. Ewakuować trzeba było tylko jedną starszą kobietę.

- Podczas prowadzenia działań gaśniczych w mieszkaniu znaleziono zwęglone zwłoki mężczyzny. - mówi Brandt. - Dane personalne osoby śmiertelnej oraz przyczyny powstania pożaru ustala policja i prokuratura. Po tym pożarze budynek musi zostać poddany ekspertyzie specjalistów z nadzoru budowlanego.

Pożar w Zbąszyniu gasiło 6 jednostek straży pożarnej (22 strażaków). Akcja trwała ponad 5 godzin.

Do kolejnej tragedii doszło w Komornikach.

- Krótko po godzinie 9 wpłynęło zgłoszenie o pożarze w Komornikach. Płonął jeden z zakładów, w którym produkowano znicze - tłumaczy Brandt. - Po przyjeździe strażaków ogniem objęta już była ponad połowa budynku. Na miejscu swoje działania prowadziło pogotowie ratunkowe, które próbowało przywrócić funkcje życiowe wyciągniętemu przez sąsiada właścicielowi zakładu.

Mężczyzny nie udało się uratować.

Ostatecznie spaleniu uległo 100 mkw budynku produkcyjnego wraz z wyposażeniem. Pożar przez ponad godzinę gasiło 7 jednostek straży pożarnej. W tej chwili działania prowadzi policja i prokuratura.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski