Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dym nad lasem oznaczał śmierć...

Barbara Sadłowska
Ona miała 56 lat, on - 57. Ona uczyła religii i techniki w Starej Łubiance. On był leśniczym w Płocicznie - nadleśnictwo Zdrojowa Góra. Wychowali trójkę dzieci, które usamodzielniły się i mieszkały oddzielnie. W leśniczówce zostali we dwoje. Były też tam dwa psy - wyżeł i mały terrier, który nie lubił opuszczać domu. Tam go też znaleziono. Nie tknął go ogień, ale piesek nie przeżył...

O śmierci mieszkańców leśniczówki i procesie podpalaczy w piątkowym MAGAZYNIE pisze Barbara Sadłowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski