Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyspozytorka TAXI kazała klientce... "Spier..."

RED
Klientka jest oburzona zachowaniem dyspozytorki jednej z poznańskich korporacji
Klientka jest oburzona zachowaniem dyspozytorki jednej z poznańskich korporacji Andrzej Szozda
"Spier... ty kur..." - miała usłyszeć klientka jednej z poznańskich firm taksówkarskich, kiedy próbowała zamówić transport.

O co poszło? Pani Marzena nie mieszka w Poznaniu. Dlatego zadzwoniła by zapytać, ile czasu zajmie dojazd z akademików Politechniki przy Kórnickiej do dworca kolejowego. W odpowiedzi miała usłyszeć: A niby skąd ja mam to wiedzieć?

Mimo wszystko klienta zamówiła taksówkę. Okazało się jednak, że przyjedzie najwcześniej za 20 minut. Ponieważ do odjazdu pociągu zostało 40 minut, pani Marzena zdecydowała się zamówić transport w innej firmie. Jak zapewnia, próbowała anulować wcześniej zamówioną taksówkę. Jednak się nie dodzwoniła.

Jadąc na dworzec samochodem innej firmy odebrała telefon. Dyspozytorka poinformowała ją, że "taksóweczka już zajechała". Klientka poinformowała ją wtedy, że już jedzie taksówką innej firmy.

I tu zaczyna się "najciekawszy" i najbardziej oburzający moment - pisze w mailu do redakcji pani Marzena. - dyspozytorka warknęła do mnie: "TY KUR...!" i odłożyła słuchawkę! Szczerze mówiąc zatkało mnie! Ale po chwili zadzwoniłam na numer, z którego dzwoniła, żeby jej powiedzieć, że nie jest anonimowa, a jej zachowanie nie jest bezkarne i że chcę rozmawiać z jej przełożonym. Niestety nie miałam szansy nawet otworzyć ust, ponieważ natychmiast po nawiązaniu połączenia usłyszałam: "SPIER... TY KUR...!"

Korporacja otrzymała skargę pani Marzeny. Jak twierdzi jej pracownik, reklamacja zostanie rozpatrzona.

CZYTAJ WIĘCEJ NA poznan.naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski