Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działacze zapomnieli o najlepszej kajakarce?

Mariusz Kurzajczyk
Andrzej Kurzyński
Kajakarka, mistrzyni świata i olimpijka Marta Walczykiewicz z Kaliskiego Towarzystwa Wioślarskiego uważa, że klub nie docenia jej sukcesów, także podczas oficjalnego podsumowania.

W poprzedni piątek odbyło się uroczyste podsumowanie sezonu 2015 w Kaliskim Towarzystwie Wioślarskim. Najlepsza w historii reprezentantka klubu Marta Walczykiewicz twierdzi, że nie została zaproszona.

- Przyszłam do klubu, bo opiekuję tam psem, a tutaj właśnie odbywa się uroczyste zakończenie roku - opowiada nam mistrzyni Igrzysk Europejskich. - Okazało się, że nie zaprosili także taty i nikogo z sekcji kajakowej.

Tata to oczywiście Zbigniew Walczykiewicz, szkoleniowiec najlepszych obecnie zawodniczek KTW - Marty oraz Katarzyny Kołodziejczyk.

Marta Walczykiewicz przypomina, że ostatnio głośno było o sportowcach narzekających na związki sportowe oraz swoje kluby, które nie potrafią docenić ich ciężkiej pracy, przy okazji różnych zawodów i podsumowań sezonów.

- Nigdy nie byłam w podobnych okolicznościach. Niestety, sytuacja uległa zmianie i mogę dopisać się do tej listy sportowców niedocenionych! Przykro, że moje wyniki nie są dostatecznie dobre dla mojego klubu i nie zasługują na to, żeby je w jakikolwiek sposób docenić. Do chwalenia się wynikami jesteście zawsze pierwsi, ale do tego, żeby je nagrodzić, nie ma chętnych - skomentowała na FB wicemistrzyni świata, która obecnie jest na nartach we włoskim Livigno.

Władze klubu twierdzą, że zaproszenia otrzymali wszyscy zawodnicy za pośrednictwem szkoleniowców.

- Nie wiem, o co chodzi. Trener Walczykiewicz wraz ze swoimi podopiecznymi został zaproszony na uroczyste zakończenie, a w trakcie uroczystości prezes Burchard chwalił przede wszystkim sukcesy Marty - powiedział nam jeden z członków zarządu KTW.

Inny uważa, że jeśli szukać winy to w... trudnym charakterze Walczykiewicza. On zaś nie kryje oburzenia wydarzeniami sprzed tygodnia.

- Rzeczywiście zadzwoniła do mnie sekretarka, ale tylko po to, żeby poinformować, że w piątek nie ma basenu. Minęło kilka dni i sytuacja się powtórzyła - opowiada trener kajakarzy.

W środę prezes Wielkopolskiego Związku Kajakowego poprosił go o potwierdzenie udziału w Wigilii.

- A ja żadnego zaproszenia nie dostałem. Dzwonię do klubu i słyszę, że zaproszenie czekało na mnie na piątkowym podsumowaniu, o którym nie zostałem poinformowany - relacjonuje wzburzony Walczykiewicz.

Większość działaczy KTW komentuje sprawę anonimowo, odsyłając do prezesa. Niestety, w ostatnich dniach Lech Burchard był nieuchwytny.

- Jestem przekonany, że prezesowi zależy na Marcie. Klub pomaga jej jak może - powiedział nam Mieczysław Machowicz z komisji rewizyjnej KTW.

Przypomnijmy, że Marta Walczykiewicz jest w gronie 20 zawodników nominowanych do tytułu Najlepszego Sportowca Polski w roku 2015 w Plebiscycie Przeglądu Sportowego i TVP.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski