W poprzedni piątek odbyło się uroczyste podsumowanie sezonu 2015 w Kaliskim Towarzystwie Wioślarskim. Najlepsza w historii reprezentantka klubu Marta Walczykiewicz twierdzi, że nie została zaproszona.
- Przyszłam do klubu, bo opiekuję tam psem, a tutaj właśnie odbywa się uroczyste zakończenie roku - opowiada nam mistrzyni Igrzysk Europejskich. - Okazało się, że nie zaprosili także taty i nikogo z sekcji kajakowej.
Tata to oczywiście Zbigniew Walczykiewicz, szkoleniowiec najlepszych obecnie zawodniczek KTW - Marty oraz Katarzyny Kołodziejczyk.
Marta Walczykiewicz przypomina, że ostatnio głośno było o sportowcach narzekających na związki sportowe oraz swoje kluby, które nie potrafią docenić ich ciężkiej pracy, przy okazji różnych zawodów i podsumowań sezonów.
- Nigdy nie byłam w podobnych okolicznościach. Niestety, sytuacja uległa zmianie i mogę dopisać się do tej listy sportowców niedocenionych! Przykro, że moje wyniki nie są dostatecznie dobre dla mojego klubu i nie zasługują na to, żeby je w jakikolwiek sposób docenić. Do chwalenia się wynikami jesteście zawsze pierwsi, ale do tego, żeby je nagrodzić, nie ma chętnych - skomentowała na FB wicemistrzyni świata, która obecnie jest na nartach we włoskim Livigno.
Władze klubu twierdzą, że zaproszenia otrzymali wszyscy zawodnicy za pośrednictwem szkoleniowców.
- Nie wiem, o co chodzi. Trener Walczykiewicz wraz ze swoimi podopiecznymi został zaproszony na uroczyste zakończenie, a w trakcie uroczystości prezes Burchard chwalił przede wszystkim sukcesy Marty - powiedział nam jeden z członków zarządu KTW.
Inny uważa, że jeśli szukać winy to w... trudnym charakterze Walczykiewicza. On zaś nie kryje oburzenia wydarzeniami sprzed tygodnia.
- Rzeczywiście zadzwoniła do mnie sekretarka, ale tylko po to, żeby poinformować, że w piątek nie ma basenu. Minęło kilka dni i sytuacja się powtórzyła - opowiada trener kajakarzy.
W środę prezes Wielkopolskiego Związku Kajakowego poprosił go o potwierdzenie udziału w Wigilii.
- A ja żadnego zaproszenia nie dostałem. Dzwonię do klubu i słyszę, że zaproszenie czekało na mnie na piątkowym podsumowaniu, o którym nie zostałem poinformowany - relacjonuje wzburzony Walczykiewicz.
Większość działaczy KTW komentuje sprawę anonimowo, odsyłając do prezesa. Niestety, w ostatnich dniach Lech Burchard był nieuchwytny.
- Jestem przekonany, że prezesowi zależy na Marcie. Klub pomaga jej jak może - powiedział nam Mieczysław Machowicz z komisji rewizyjnej KTW.
Przypomnijmy, że Marta Walczykiewicz jest w gronie 20 zawodników nominowanych do tytułu Najlepszego Sportowca Polski w roku 2015 w Plebiscycie Przeglądu Sportowego i TVP.
ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?