Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci niepełnosprawne będą się uczyć w budynku Gimnazjum nr 57?

Anna Jarmuż
Nasze dzieci powinny mieć zapewnione godne warunki nauki - mówi Krzysztof Lausch, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych nr 3
Nasze dzieci powinny mieć zapewnione godne warunki nauki - mówi Krzysztof Lausch, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych nr 3 Paweł Miecznik
Co zrobić, aby poprawić warunki nauki dzieci z Zespołu Szkół Specjalnych nr 3? Przenieść ich siedzibę do budynku po wygaszanym właśnie Gimnazjum nr 57 przy ul. Sierakowskiej. Taka propozycja dyrektora placówki padła na posiedzeniu komisji oświaty. Jego pomysł spodobał się miejskim radnym.

Obecnie dzieci niepełnosprawne uczą się w trzech oddziałach - przy ulicach Rycerskiej, Ognik i Św. Floriana. Dyrekcji zależy na tym, aby lekcje odbywały się w jednej placówce. Przy ul. Rycerskiej pozostaliby uczniowie z głębokim stopniem upośledzenia. Dwa pozostałe budynki mają zostać zwolnione i oddane na użytek miasta.

Decyzja o wygaszeniu Gimnazjum nr 57 już zapadła. Szkoła zostanie zlikwidowana w sierpniu 2013 r

- Nasze dzieci powinny mieć zapewnione godne warunki nauki - mówi Krzysztof Lausch, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych nr 3. - W szkole uczy się ponad 200 dzieci. Jest ciasno, więc część z nich musi przychodzić na lekcje w godzinach popołudniowych. Dla szkoły będzie to także oszczędność finansowa. Nie stać nas na opłaty, które nakłada na nas miasto.

Dyrektor podkreśla, że zaproponowane przez niego rozwiązanie można zrealizować niewielkim kosztem. Pozostaje jedynie budowa windy dla niepełnosprawnych. Nikt na tym również nie straci, ponieważ decyzja o wygaszeniu Gimnazjum nr 57 już zapadła. Szkoła zostanie zlikwidowana w sierpniu 2013 r. Obecnie uczą się tam cztery klasy.

Pomysł dyrektora spodobał się miejskim radnym. W czwartek zwiedzili oni budynki, w których mieści się Zespół Szkół Specjalnych. Zgodnie orzekli, że warunki, w jakich uczą się dzieci niepełnosprawne wymagają poprawy.

- I to już od dawna. Mijają lata, a uczniowie ze szkoły specjalnej mają zajęcia w trzech różnych miejscach, a to rozwiązanie miało być przecież tylko tymczasowe - przypomina Wojciech Wośkowiak, członek komisji oświaty Rady Miasta Poznania. - Radni odnieśli się do pomysłu dyrekcji bardzo pozytywnie. Zamierzamy podjąć na ten temat dyskusję.

Jednak, miejscy urzędnicy podchodzą do zaproponowanego rozwiązania z dystansem.

- Mamy już inną propozycję dotyczącą budynku przy ulicy Sierakowskiej. Przedstawimy ją w najbliższym czasie - tłumaczy Przemysław Foligowski, dyrektor wydziału oświaty Urzędu Miasta Poznania. - Nie oznacza to jednak, że nowego pomysłu nie rozważymy. Zwłaszcza, że planowaliśmy podjęcie kroków, zmierzających do poprawy warunków w Zespole Szkół Specjalnych - dodaje.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski