Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci wracają do szkół, ale Omikron nie daje za wygraną. "Gdybyśmy mieli wszystkie dzieci zaszczepione, nie musielibyśmy ich testować"

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
Po trzech tygodniach nauki zdalnej, dzieci ze starszych klas szkół podstawowych oraz średnich mogli ponownie zasiąść w szkolnych ławkach. Lekarze jednak wciąż przestrzegają przed Omikronem
Po trzech tygodniach nauki zdalnej, dzieci ze starszych klas szkół podstawowych oraz średnich mogli ponownie zasiąść w szkolnych ławkach. Lekarze jednak wciąż przestrzegają przed Omikronem Grzegorz Olkowski
Lekarze przestrzegają, że Omikron wciąż nie daje za wygraną i jest on szczególnie niebezpieczny dla niezaszczepionych, w tym dzieci. W czasie piątej fali koronawirusa w Szpitalu Klinicznym im. K. Jonschera w Poznaniu pojawiły się już pierwsze zgony. Jak mówią eksperci, jedyną obroną przed wirusem są szczepienia. Jednak w kontekście powrotu uczniów do szkół zalecają także regularne testowanie najmłodszych.

Choć powrót uczniów do szkół budzi pozytywne emocje, to nie można jednak zapominać o tym, że pandemia koronawirusa wciąż trwa. W obecnej, piątej fali, za dużą część zakażeń odpowiada Omikron, który, choć w większości przebiega łagodnie, jest jednak niebezpieczny dla osób niezaszczepionych.

Gorączka, kaszel, brak węchu czy smaku - to objawy zakażenia koronawirusem, o których mówi się od początku trwania pandemii. Jednak z biegiem czasu i z wzrastającą liczbą zakażeń samopoczucie chorych na COVID-19 wskazuje na to, że nie tylko dotychczas znane objawy nie występują u pacjentów, ale, co więcej, pojawiają się zupełnie nowe syndromy świadczące o zakażeniu. Do nietypowych objawów koronawirusa należą m. in. niska temperatura ciała - 35 stopni Celsjusza, ale także ból oczu. Sprawdź, jakie jeszcze nietypowe symptomy zakażenia koronawirusem pojawiają się u niektórych pacjentów?Zobacz objawy koronawirusa-->

Nowe, nietypowe objawy koronawirusa: Niska temperatura ciała...

– Większość dzieci także jest niezaszczepiona, dlatego ta grupa jest szczególnie narażona na zachorowania. I chociaż powszechnie uważa się, że przebieg zakażenia Omikronem jest łagodniejszy niż w przypadku zakażeń wariantem Delta, to jednak dzieci, szczególnie te, które obarczone są innymi chorobami, częściej wymagają hospitalizacji

– mówi prof. Magdalena Figlerowicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Neurologii Dziecięcej w Szpitalu Klinicznym im. K. Jonschera i konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych.

– W przypadku tych poprzednich wariantów, dzieci nieobarczone dodatkowymi chorobami, w tej ostrej fazie zakażenia, częściej trafiały z objawami układu oddechowego - były to ciężkie zapalenia płuc. Teraz głównie te stany występują u dzieci, które mają inne choroby towarzyszące.

Jak mówi prof. Figlerowicz, zakażenia najczęściej dotyczą najmłodszych dzieci, poniżej piątego roku życia i niemowląt. Co więcej, piąta fala koronawirusa, w której dominuje wariant Omikron, przyczyniła się także do pierwszych zgonów w szpitalu dziecięcym im. K. Jonschera.

– Wcześniej udawało nam się ratować wszystkich pacjentów, a teraz te pierwsze zgony w naszym szpitalu nastąpiły przy zakażeniach Omikronem. Zmarło dwoje dzieci poniżej piątego roku życia

– mówi prof. Figlerowicz.

– W piątej fali mamy też więcej pacjentów wymagających respiratoterapii, niż poprzednio.

W Polsce obowiązuje lista szczepień, które zgodnie z prawem musi przyjąć każde dziecko. Są one darmowe, a to, kiedy i czy zaszczepiliśmy dziecko weryfikują przychodnie. Na jakie choroby trzeba się szczepić i jakie są ich objawy? Zobacz w galerii listę darmowych i obowiązkowych szczepień --------->

Obowiązkowe szczepienia: Zobacz groźne choroby, na które mus...

Wraz z powrotem nauki stacjonarnej pojawiają się pytania rodziców, czy warto regularnie wykonywać dzieciom testy. Jak zalecają eksperci, najlepszą obroną przed koronawirusem nadal są szczepienia.

– Gdybyśmy mieli wszystkie dzieci zaszczepione, wtedy nie musielibyśmy ich rutynowo testować. Natomiast mając tak niewielki odsetek dzieci po dwóch dawkach szczepienia, nie mówiąc już o trzech, to regularne testowanie jest bardzo sensowne

– podkreśla prof. Figlerowicz.

Szczepionki są niebezpieczne, zmieniają DNA, wywołują choroby lub zarażają wirusem – to parę mitów na temat szczepionek, które trwają do tej pory. Wywołują kontrowersje i sprzeciw wielu osób, które nie wierzą w słuszność szczepień, co uniemożliwia zdobycie zbiorowej odporności na COVID-19. Często jedna teoria zasłyszana od danej osoby, zmienia swoją formę i przeobraża się w kolejną. W ten sposób powstaje szereg mitów, które odstraszają ludzi przed zaszczepieniem. Czytaj więcej. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Czy szczepionki są niebezpieczne? Popularne internetowe mit...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski