Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Europy: prof. Zbigniew Czachór - federacja europejska okazała się utopią

Paulina Jęczmionka
prof. Zbigniew Czachór
prof. Zbigniew Czachór archiwum
Z prof. Zbigniewem Czachórem, kierownikiem Pracowni Badań nad Integracją Europejską WNPiD UAM, o przyszłości Unii Europejskiej rozmawia Paulina Jęczmionka.

9 maja obchodzimy Dzień Europy, czyli święto Unii Europejskiej. Mamy co świętować?
prof. Zbigniew Czachór
: Świętowanie wiąże się z radością, a obecnie UE powodzeniem się nie cieszy. Radość może być natury historycznej, bo to rocznica Deklaracji Schumana z 1950 r., utworzenia Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali. Europa zjednoczyła się, by nie dopuścić już do wojen i konfliktów.

W dobie kryzysu gospodarczego i Unii w ogóle, to dość marny powód do radości.
prof. Zbigniew Czachór
: Rzeczywiście, radość z powstania UE i zakończenia wojen to dziś za mało. Ale problemem Unii jest to, że wpadła w pułapkę spełniania oczekiwań państw i narodów. Wciąż chcą więcej, lepiej, szybciej. Oczekują, że UE rozwiąże ich problemy, da więcej pieniędzy, przyniesie nowe możliwości. Nastąpił kres modelu federacji europejskiej.

Jaka więc jest przyszłość UE?
prof. Zbigniew Czachór
: Powinna nastąpić poważna refleksja nad nowym modelem integracji. Założenia z 1950 r. okazały się utopią. Nie udało się stworzyć tożsamości europejskiej. Przywiązanie do państwa i tożsamość narodowa okazały się silniejsze. UE powinna istnieć, ale mając ściśle określoną władzę, którą musi się dzielić z państwami członkowskimi. Integrujmy się w gospodarce i sprawach społecznych. Ale pewne obszary trzeba zostawić w kompetencjach państwa. Kluczem do sukcesu może być elastyczność, czyli pozwolenie, by państwa same decydowały, jakie kompetencje przekażą Unii.

A co jeśli niektóre zdecydują się z niej wystąpić?
prof. Zbigniew Czachór
: Jestem za pełną suwerennością w tej sprawie. Jeśli państwo chce, niech wystąpi. Ale to powinno działać i w drugą stronę. Skoro Grecja oszukiwała inne państwa i naruszała zasady wspólnotowe, to inne kraje powinny mieć możliwość wyrzucenia jej.

Komisja Europejska i Polsce zarzuciła nieprzestrzeganie zasad i domaga się zwrotu 80 mln euro z funduszy rolnych.
prof. Zbigniew Czachór
: Prawda pewnie leży pośrodku. My pewnie popełniliśmy błędy w kontroli funduszy, ale pytanie: czy takie, by od razu zwracać pieniądze? UE jest w kryzysie, sytuacja jest niestabilna, więc KE ostatnio uaktywniła się w kontroli. Jej zachowanie trzeba oceniać ostrożnie. Poczekajmy z robieniem afery. Kiedyś mieliśmy już zwracać miliardy za drogi, a sprawę szybko wyjaśniono.

Rząd powinien się odwołać?
prof. Zbigniew Czachór
: Oczywiście. Chociażby dlatego, że unijne przepisy są nieprecyzyjne. Obstawiam, że na 95 proc. Komisja uzna nasze wyjaśnienia. Jeśli nie, powinniśmy iść nawet do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski