Dzień Nauczyciela 2021: Nowoczesna nauczycielka z 40-letnim stażem. Jak lekcje, to w terenie.

Barbara Plucińska jest dyplomowanym nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej, który już od 40 lat uczy w zawodzie, a od 39 lat w Szkole Podstawowej nr 65 (Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 5) przy os. Kosmonautów w Poznaniu. W obecnej klasie, której jest wychowawczynią, ma dwoje dzieci, których rodziców uczyła przed kilkudziesięcioma laty.

- Dziecko uczy się najlepiej, doświadczając różnych nowych rzeczy, na tzw. zajęciach terenowych

- tak brzmi motto pani Basi.

Dlatego też nauczycielka stara się wychodzić z dziećmi i aktywizować ich, korzystając z różnych rozwiązań edukacyjnych, oferowanych przez poznańskie muzea czy też inne ośrodki kultury albo jednostki badawcze.

Zobacz też: Bon na kulturę. Do wydania 400 euro!

Stałym elementem w jej działaniach z wychowankami był ich udział w Kolorowym Uniwersytecie, projekcie Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Dzieci przez 10 miesięcy odwiedzają różne wydziały i słuchają wykładów dostosowanych do ich wieku. Mają też swoje własne rozpoczęcie roku akademickiego w auli uniwersyteckiej i otrzymują indeksy, stając się studentami, a w czerwcu biorą udział w absolutorium.

Oprócz podstawowych treści edukacyjnych, wynikających z podstawy programowej, Barbara Plucińska realizuje innowację pedagogiczną - "Poznajemy nasz słowiańskie korzenie". Rozszerza ona treści programowe o te z edukacji regionalnej, dlatego też organizuje wiele wycieczek po Poznaniu i okolicach.

Pod koniec września Plucińska pojechała z klasą na zieloną szkołę do Ośrodka Edukacji Przyrodniczej w Lądzie. Dzieci uczestniczyły w cyklu zajęć przyrodniczych i warsztatach. Na kole lepili dzbanki, a z wikliny zaplatali kosze.

W następnym tygodniu nauczycielka wybiera się z nimi na warsztaty pt. "Muzealny Zwierzyniec" w Galerii Malarstwa i Rzeźby. Uczniowie zwiedzą wystawę w konkretnym kontekście, szukając w każdym obrazie tytułowego zwierzyńca. Z początkiem listopada zaś zabiera uczniów na wycieczkę "Bimbą po Poznaniu", czyli przejazd starym tramwajem przez miasto. Ich zadaniem będzie wklejanie w określone miejsca na mapce, którą dostaną na początku, znaczków z zobaczonymi zabytkami.

Oprócz tego pani Barbara śmiało korzysta z nowoczesnych metod nauczania. W trakcie zdalnego nauczania zabierała swoich wychowanków na wirtualne wycieczki np. do poznańskiego zoo oraz muzeum archeologicznego.

Pomimo, że jej uczniowie już w 1 klasie zaznali nauki online, to obecnie nie widzi u nich problemów z rozwojem.

- Mam to szczęście, że w mojej klasie mam bardzo świadomych rodziców, którzy stanęli na wysokości zadania podczas lockdownu. Współpracowali ze mną wzorowo i dzięki temu dzieci nie mają żadnych zaległości

- podkreśla Plucińska.

- Interakcje między dziećmi są bardzo istotne w edukacji, dlatego życzymy sobie wszyscy w szkole, aby czas nauki zdalnej się nie powtórzył. Jakkolwiek doceniam, że dzięki niej dzieci rozwinęły kompetencje cyfrowe - dodaje.

Barbara Plucińska poza pracą w szkole chodzi na zajęcia gimnastyczne oraz w każdej wolnej chwili podróżuje, jednak częściej wybiera kierunki nadmorskie.

- Najbardziej cenię sobie relaks nad morzem. Podczas spaceru po plaży, widok na wodę i szum morza niesamowicie mnie wycisza i odrywa od problemów dnia codziennego

- mówi pani Basia.

A miejsce, które zapamiętała szczególnie to Port Grimaud na Lazurowym Wybrzeżu. - Płynęliśmy wówczas z mężem statkiem. Podczas rejsu towarzyszyły mi niesamowite emocje, których nie da się zapomnieć - wyjaśnia.