Dziennikarz sportowy stracił stopę. Teraz zbiera pieniądze na protezę

Zbiórka na protezę Mariusza Markowskiego

Mariusz Markowski to miłośnik sportu, dziennikarz publikujący w tytułach w Pile i okolicach. Przez wiele lat opisywał historie sportowców i wspierał, wraz ze swoim Stowarzyszeniem Dajmy Szansę Naszym osoby z niepełnosprawnością. Teraz sam potrzebuje pomocy, przede wszystkim finansowej, choć wcześniej nigdy nie zakładał podobnego scenariusza.

Dziennikarz w wyniku wypadku stracił stopę, spędził kilkadziesiąt dni w szpitalu, jest w trakcie kosztownej rehabilitacji. To jednak nie koniec jego zmartwień.

- Zbieramy na dalszą, bardzo drogą rehabilitację Mariusza i niezbędną do normalnego funkcjonowania specjalistyczną protezę, bo stopa została zniszczona podczas wypadku i musiała zostać amputowana. Mariusz dojeżdża na rehabilitację do Gdańska, to są tysiące złotych, więc teraz liczy się dosłownie każda złotówka

- mówi Krystian Januzik, przyjaciel dziennikarza.

Znajomi, przyjaciele i rodzina starają się wesprzeć dziennikarza. W najbliższych dniach odbędą się biegi charytatywne w Pile i okolicy, z których cały zysk zostanie przekazany dla Mariusza Markowskiego, została założona także zbiórka internetowa. W organizację całego przedsięwzięcia zaangażowane jest wiele osób, ale konieczne są większe środki finansowe.

Protezy dostosowane do potrzeb poszczególnych osób są bardzo drogie. 80 tysięcy, czyli próg założony przez organizatorów zbiórki pokryje koszt protezy średniej jakości, ale ta pozwoli mu do funkcjonować. Na rynku dostępne są dużo droższe protezy, więc im więcej uda się zebrać, tym na lepszą protezę będzie mógł pozwolić sobie Mariusz Markowski.

Co Polacy robili w trakcie pandemii. Naukowcy zbadali nasz styl życia