Lista kadrowiczów na czempionat w Pradze (5-8 marca) liczy aż 45 nazwisk. To najliczniejsza ekipa biało-czerwonych w historii rozgrywanych od 1966 r. zawodów. W elicie Królowej Sportu znaleźli się jedynie przedstawiciele AZS Poznań, świeżo upieczeniu mistrzowie kraju, Artur Ostrowski (1500 m) i Remigiusz Olszewski (60 m).
Występ w Czechachzostał poprzedzony znakomitą postawą lekkoatletów w sezonie halowym. W ostatnich tygodniach imponowali oni formą i wynikami. Pod koniec stycznia Kamila Lićwinko rozpoczęła swój „dwumetrowy” pochód, skacząc najpierw w Chociebużu 2.00, później w Moskwie 2.01 i ostatecznie w sobotnie popołudnie w Toruniu, 2.02.
– Wszystko jest na dobrej drodze, aby skakać wyżej. Nie wiem jaki jest kres moich możliwości – mówiła w sobotę Kamila Lićwinko, absolutna rekordzistka Polski w skoku wzwyż i zdecydowana liderka światowych tabel, która w stolicy Czech będzie główną kandydatką do złota.
Na wysokich lokatach w tabelach europejskich znajdują się też nasi biegacze: liderem biegu na 800 metrów jest Adam Kszczot, a tuż za nim, na drugim miejscu plasuje się Marcin Lewandowski. Trzech Polaków znajduje się w pierwszej szóstce tabel 400 metrów, co daje duże nadzieje na sukces nie tylko w rywalizacji indywidualnej, ale także w biegu rozstawnym.
Czy poznaniacy też mają szanse na medalowe pozycje w Pradze? – To trudne pytanie zwłaszcza w kontekście Artura Ostrowskiego, bo Remigiusz Olszewski pojedzie do Pragi z nastawieniem walki o finał. Inna sprawa, że my jako region nie mamy wizytówek w kadrze. Trudno się jednak dziwić, skoro trener Tadeusz Osik ze sprinterami musiał jeździć na treningi do Środy – zauważył Jerzy Sudoł.
Według trenera-koordynatora WZLA Ostrowski może na ME sprawić niespodziankę, bo na takich imprezach biega się na miejsca, a nie na czas. – Wiadomo, że on ma to, co ojciec Ryszard, czyli niesamowite szarpnięcie na końcówce – dodał Sudoł.
Nie tylko on liczył na to, że w kadrze znajdą się Joanna Jagaciak i Agnieszka Maluśkiewicz. – Pierwsza z nich nie przygotowywała się chyba specjalnie do sezonu halowego. Poza tym zarówno w trójskoku, jak i w skoku w dal, zabrakło jej do minimum 15 cm. Maluśkiewicz miała pchnąć kulą bez problemu 17,5 m, bo na treningach robiła to regularnie, ale na zawodach znów ją zjadła trema. Szkoda, bo na ME mogłaby mocno zaistnieć – zakończył Sudoł.
Medale Wielkopolan na halowych MP w Toruniu:
złoto – Artur Ostrowski (AZS Poznań, 1500 m, 3:51.93, Remigiusz Olszewski (AZS Poznań, 60 m, 6.63), Anna Jagaciak (AZS Poznań, trójskok, 13.50), 4x200 m mężczyzn (AZS Poznań, 1:26.91) w składzie: Jakub Adamski, AdamPawłowski, Krzysztof Grześkowiak, Artur Zaczek
srebro – Jagaciak (skok w dal, 6.40), Agnieszka Maluśkiewicz (AZS Poznań, pchnięcie kulą, 16.75), Justyna Świerczyńska (Gwda Piła, chód na 3000 m, 12:44.08)
brąz – Kamil Masztak (Grunwald Poznań, 60 m, 6.70), Masztak (200 m, 21.40)
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
