Dzisiejsze losowanie Lotto zapewni sobie z pewnością większą oglądalność niż wszystkie telewizyjne bitwy na głosy i talenty razem wzięte. Już po raz drugi w ciągu dwóch lat w puli znajdzie się rekordowa suma 50 mln złotych. Kto jutro jako świeżo upieczony milioner nie pójdzie do pracy?
Największe szanse na taki scenariusz mają mieszkańcy Warszawy. To w stolicy padło do tej pory najwięcej wygranych powyżej miliona - 83, a gracze zgarnęli łącznie ponad 330 mln złotych. Poznań w rankingu najbardziej szczęśliwych miejsc plasuje się dopiero na czwartym miejscu. 24 milionerów znad Warty wygrało łącznie niespełna 70 mln złotych, co daje 2,8 mln złotych na głowę.
50 mln złotych to jeszcze za mało, żeby znaleźć się w rankingu Forbesa 100 najbogatszych Polaków
Szczęśliwiec, który zgarnąłby dzisiejszą pulę tylko dla siebie, otwierałby z pewnością listę milionerów Lotto, ale na inne byłby za ...biedny. 50 mln złotych to jeszcze za mało, żeby znaleźć się w rankingu Forbesa 100 najbogatszych Polaków. Tam "wejściowe" wynosi 190 mln złotych. Bez problemu załapałby się za to do czołówki politycznych krezusów, w której byłby uboższy tylko o 8 mln złotych od ministra finansów, Jacka Rostowskiego.
Gdyby okazał się filantropem, a przy tym miłośnikiem kultury i historii, mógłby sfinansować ekranizację którejś z polskich bitew - tyle wyniósł budżet wchodzącej na ekrany "Bitwy pod Wiedniem". Nie wyszedłby jednak dobrze na tym, gdy z myślą o nowym samochodzie, chciał sfinansować kilometr autostrady. Jego budowa pochłonęłaby całą wygraną.
Tylko jak trafić te "szóstki"? O rekordowych wygranych w Gdyni i Bolesławcu zdecydował przypadek: obaj gracze wybrali metodę chybił trafił. Ci, którzy samodzielnie skreślają liczby, wygrywają rzadziej. W grę wchodzi w końcu 14 milionów różnych kombinacji. Udało się to jednak poznaniakowi, który 12 kwietnia w kolekturze na Umińskiego 12 wygrał 5,8 mln złotych.
Największe wielkopolskie trafienie to szóstka, która padła 15 stycznia 2009 r. w kolekturze przy Dobrzeckiej 56 w Kaliszu i była warta 17 mln złotych. Zwycięzca nie miał swoich szczęśliwych liczb - zagrał na chybił trafił. Bogaty los, bo wart ponad 10 mln złotych uśmiechnął się także w kolekturach przy ulicy Złotowskiej 22 w Krajence i przy Kilińskiego 1 w Dobrej. Najbardziej szczęśliwa w Wielkopolsce jest jednak kolektura przy al. Powstańców Wielkopolskich 167 w Pile, w której już dwukrotnie trafiano "szóstki".
Wygrać to jedno, a co zrobić, żeby nie skończyć jak część zwycięzców, która straciła wszystko? W co zainwestować? Co wybrać?
- Chcąc zainwestować kapitał w taki sposób, by jeszcze następne pokolenia mogły żyć jako rentierzy, należy go podzielić na różne inwestycje - mówi Krzysztof Jeske, prezes F-Trust, spółki, która doradza w wyborze produktów oszczędnościowych i inwestycyjnych. - Ulokowanie go tylko w jednym banku czy w jednym funduszu inwestycyjnym to największy błąd jaki może zrobić początkujący milioner. Podzielenie 50 mln złotych na kilka, a nawet kilkadziesiąt części, to jedyna gwarancja, że wciąż będziemy milionerami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
