Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziuba wyrzuci z PiS Przemysława Markowskiego?

Łukasz Cieśla
Przemysław Markowski ma być następnym w kolejce do wyrzucenia z Prawa i Sprawiedliwości.
Przemysław Markowski ma być następnym w kolejce do wyrzucenia z Prawa i Sprawiedliwości.
W poznańskim PiS spekuluje się, że niebawem z partią pożegnają się kolejne osoby. Chodzi o tych, którym nie po drodze z posłem Tadeuszem Dziubą, liderem struktur. W tym kontekście najczęściej pada nazwisko Przemysława Markowskiego, szefa klubu radnych PiS w poznańskiej Radzie Miasta. To kolejna odsłona konfliktu między "gołębiami", a "jastrzębiami" kojarzonymi z Tadeuszem Dziubą.

Czytaj także:
Poznańscy działacze PiS mogą przejść do ziobrystów
Jarosław Kaczyński rozwiązał wszystkie zarządy okręgowe PiS
Górski kontra Dziuba. Wojna w poznańskim PiS?

"Gołębie" są oskarżani przez swoich przeciwników o uległość i prowadzenie miękkiej polityki. Wina "jastrzębi" ma z kolei polegać na zbyt ostrych działaniach i radykalizmie.

- Miałbym być wyrzucony? Ze spokojem wypełniam obowiązki szefa klubu radnych - mówi Przemysław Markowski.

- Ja miałbym kogoś wyrzucać? Nie ma takiego planu - stwierdza Tadeusz Dziuba. - Ale kto nie działa i nie realizuje naszego programu, sam zamyka sobie drogę do działania w PiS.

Dzisiaj miało się odbyć spotkanie poznańskich radnych PiS zwołane przez Dziubę. Cel, jak mówią nam działacze, to omówienie działań partii oraz zmiana szefa klubu radnych, czyli odwołanie Markowskiego.

- Sytuację trzeba uporządkować , a działania partii zdynamizować. Komu się nie podoba, może odejść - objaśnia sympatyk Dziuby.

- Tadeusz Dziuba chce, by wszyscy, tak jak on, szukali spisku i korupcji. Taka taktyka prowadzi do bycia w okopach przez kolejne dwadzieścia lat - atakuje jego przeciwnik.

Dzisiejsze spotkanie się nie odbyło, zostało przeniesione na piątek. Tadeusz Dziuba zapewnia, że zaważył fakt, iż dwóch radnych nie mogło przyjść. Jednak w PiS pojawiły się głosy, że Tadeusz Dziuba nie miał kompetencji, by zwołać posiedzenie. Tak twierdzi wspomniany już szef klubu radnych Przemysław Markowski oraz radny Przemysław Foligowski.

- Tadeusz Dziuba jako pełnomocnik partii może zwołać takie spotkanie, ale poprzez złożenie wniosku do szefa klubu radnych. A tego nie zrobił - mówi nam radny Foligowski. Dodaje, że na piątkowe posiedzenie nie pójdzie, bo zostało niewłaściwie zwołane.

- Nie chodzi o to, że unikam jakichś tematów. Chętnie się spotkam i wysłucham argumentów Tadeusza Dziuby, ale niech zwoła spotkanie zgodnie z regulaminem - stwierdza Foligowski.

Dziuba odpowiada, że podważanie jego kompetencji do zwołania spotkania to uniki ze strony radnych.

- Te osoby starają się stworzyć sytuacje, które utrudniają im funkcjonowanie w PiS. Mam prawo zwołać takie posiedzenie, a jeśli ktoś to kwestionuje, to znaczy, że nie zna statutu partii - komentuje Tadeusz Dziuba.

Kilka dni temu z partii wykluczył dwóch młodych działaczy Pawła Chmiela i Oskara Paprockiego. W uzasadnieniu podano , że stało się tak wskutek ich śmierci. Tadeusz Dziuba nazywa to fatalną pomyłką, bo obaj zostali ukarani za działania na szkodę partii. Młodzi działacze nie zgadzają się z tą opinią.
Odwołanie od tej decyzji składa jednak tylko Oskar Paprocki.

Paweł Chmiel przeszedł do Solidarnej Polski. Dzisiaj, w związku z tym, że nie czuje się skutecznie wyrzucony, wysłał do Jarosława Kaczyńskiego rezygnację z członkostwa w PiS. Jako powód wskazał m.in. niezgodę na politykę prowadzoną przez Tadeusza Dziubę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski