Dziura ozonowa
Z jednej strony światło i ciepło słońca sprzyja rozwojowi życia na ziemi, sprawia, że mamy lepszy humor, dostarcza naszemu organizmowi sporą dawkę witaminy D. Z drugiej zaś promienie słoneczne są również szkodliwe. Bowiem składają się także z ultrafioletowych (UV) promieni, które mogą zabijać różne formy życia, w tym ludzi, jeśli jesteśmy narażeni na ich nadmierne działanie. Dlatego też przed wyjściem na plaże w upalny dzień koniecznie trzeba nakremować ciało w celu ochrony przez promieniowaniem ultrafioletowym słońca (UV). Przed ich nadmiernym działaniem chroni nas przede wszystkim warstwa ozonowa. Promienie te od zawsze były częścią światła słonecznego, jednak dopiero w XX wieku stały się prawdziwym zagrożeniem dla ludzi. Wszystko przez dziurę ozonową.
Co to jest dziura ozonowa?
Przez prawie miliard lat cząsteczki ozonu w atmosferze chroniły życie na Ziemi przed działaniem promieni ultrafioletowych. Atmosfera ziemska składa się z kilku warstw. Mieszkamy w troposferze, gdzie występuje deszcz, śnieg, chmury. Ponad troposferą znajduje się stratosfera. To w stratosferze promienie ultrafioletowe uderzają w tlen, przekształcając go w gaz o nazwie ozon.
Ozon w stratosferze absorbuje większość szkodliwych promieni ultrafioletowych ze słońca.
Niestety ta warstwa jest coraz bardziej wyczerpana, co sprawia, że stężenie ozonu drastycznie spadło w stratosferze atmosfery ziemskiej. Głównie na obszarach podbiegunowych. W 1996 roku badania przeprowadzone przez NASA ujawniły wielką dziurę o wielkości około 10 milionów mil kwadratowych (to więcej niż całkowita powierzchnia Ameryki Północnej) nad kontynentem właśnie Antarktydy. Dziś to zjawisko znane jest dziurą ozonową. W wyniku tego duża ilość promieni ultrafioletowych dostaje się do niższej atmosfery, czyli właśnie troposfery, w której żyjemy. To poważny problem, ponieważ dalsze zmniejszanie się stężenia ozonu i zmniejszanie warstwy ozonowej może spowodować bardzo niebezpieczne konsekwencje, zwłaszcza dla ludzi.
Jakie są
Warstwa ozonowa w stratosferze otacza całą ziemię. Jak to się stało, że ta warstwa coraz bardziej się zmniejsza i powstaje dziura ozonowa?
Ozon w atmosferze zostaje szybko zniszczony w wyniku procesów chemicznych. Okazuje się, że niektóre rodzaje cząsteczek mogą powodować reakcję chemiczną, gdy wejdą w kontakt z cząsteczkami ozonu. Powoduje to rozpad ozonu i uniemożliwia absorpcję światła ultrafioletowego. Główne molekuły niszczące warstwę ozonową nazywane są chlorofluorowęglowodorami lub CFC.
Chlorofluorowęglowodory to grupa związków chemicznych, które składają się wyłącznie z chloru, fluoru, węgla i wodoru, a te z kolei wykorzystywane są w wielu produktach: klimatyzatorach, lodówkach, puszkach z aerozolom, gaśnicach oraz przy produkcji pianek.
A więc niestety, to działalność człowieka powoduje, że zwiększa się dziura ozonowa. CFC potrafią znaleźć drogę do ziemskiej atmosfery i warstwy ozonowej. Gdy już się tam dostaną, niszczą cząsteczki ozonu i powodują, że warstwa ozonowa jest zubożona lub cieńsza. W dodatku cząsteczki te są bardzo stabilne i mogą przetrwać do 100 lat.
Czy powstaniu
Jedna cząsteczka chloru z CFC może zniszczyć do 100 tysięcy cząsteczek ozonu. Właśnie z tego powodu modyfikowane są światowe standardy dotyczące urządzeń klimatyzacyjnych. Zamiast CFC stosuje się nową substancję o nazwie HFC (wodorofluorowęglowodory).
Sami także możemy żyć tak, by zmniejszyć emisję CFC, a więc dziurę ozonową.
Działania, jakie możemy podjąć by zmniejszyć emisję CFC to m.in:
- jeśli masz lodówkę wyprodukowaną przed 1995 r. pozbądź się jej i zamień ma nowszy model. Prawdopodobnie używa ona czynnika chłodniczego wykonanego z CFC
- ogranicz używanie odświeżaczy powietrza i dezodorantów w sprayu
- stare klimatyzatory, wyprodukowane przed 1994 r., zwykle używały CFC o nazwie freon. Jeśli nadal masz jeden z nich, czas się go pozbyć i kupić nowy
- wiele produktów piankowych zawiera CFC. Spróbuj użyć różnych materiałów do pakowania, takich jak zmięte stare gazety
Skutki
Powiększanie się dziury ozonowej powoduje większe promieniowanie promieni UV-B, które z kolei zwiększają ryzyko raka skóry, zaćmy i osłabionego układu odpornościowego. Promieniowanie UV-B może również uszkadzać ziemskie życie roślin, organizmy jednokomórkowe i ekosystemy wodne.
Promienie ultrafioletowe mogą mieć również zły wpływ na naturę. Mogą zabić plankton, który jest głównym źródłem pożywienia w łańcuchu pokarmowym oceanu.
Ale przede wszystkim powiększanie się dziury ozonowej jest przyczyną tak zwanego globalnego ocieplenia. Najnowsze badania dowodzą jednak, że nie ma bezpośrednich dowodów, że do tego zjawiska przyczynia się bezpośrednio człowiek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?