Do wyłowienia pozostałości niemieckich maszyn z czasów II wojny światowej doszło niedaleko miejscowości Orneta - na Mazurach. Miejsce, w których mogą one występować wskazali miejscowi. Ich informacje potwierdziły się - w rzece Miłakówce, rzeczywiście były niezwykle rzadkie znaleziska.
Sprawdź też: Pół wieku Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu
- W czasie działań wojennych był to przyczółek Sportyny. Toczyły się tam zacięte walki, także z użyciem pojazdów opancerzonych. Do dziś w tym miejscu znajdują się pozostałości mostu - tłumaczy Mateusz Deling, jeden z głównych organizatorów wyprawy i właściciel Muzeum Techniki Militarnej i historii Pomorza w Kłaninie. Jest pasjonatem historii, a zawodowo zajmuje się hotelarstwem.
Rzeka Miłakówka nie jest zbyt głęboka. Wszystko wskazuje na to, że w tym miejscu Niemcy chcieli się przez nią przeprawić w 1945 roku. To się nie udało i maszyny zatonęły. Następnie, te które udało się wydobyć - wyciągnięto. Pozostałe zostawiono, wcześniej wysadzając.
To co udało się wydobyć eksploratorom wprawiło ich w ogromną radość. - Akcję wydobycia zaczęliśmy w czwartek wieczorem. Z użyciem koparki niemal natychmiast wydobyliśmy pierwszy, bardzo duży kawał metalu. Mateusz podbiegł do niego i od razu go rozpoznał. Był to dach od niemieckiego niszczyciela czołgów Jagdpanther - wspomina Przemysław Budzich, poznaniak, który zajmował się dokumentowaniem akcji eksploracyjnej. Na co dzień jest dziennikarzem Winogradzkiej Telewizji Kablowej. Z pasji - dokumentuje eksploracje. Jest też twórcą kanału na Youtubie "Tank Hunter", gdzie szuka się pojazdów wojskowych z drugiej wojny światowej.
Zobacz:
Po wyciągnięciu dachu niszczyciela, przyszła pora na większe i lepiej zachowane znalezisko. Do wydobycia eksploratorzy przystąpili w piątek od rana. Do dyspozycji mieli dwie koparki, wóz wsparcia technicznego na gąsienicach i wóz inżynieryjny Man. Po kilku godzinach walki - z rzeki wyłoniło się doskonale zachowane podwozie działa pancernego Stug III. Waży od 10 do 12 ton i mierzy około siedmiu metrów długości.
- Największą trudnością była przelewająca się woda. Cała operacja była prowadzona pod nią, nie osuszaliśmy terenu przed wydobyciem. Osobiście nurkowałem i próbowałem zaczepić haki. Wreszcie udało się i mogliśmy przystąpić do wyciągania - mówi Mateusz Deling.
Jak rzadkiego odkrycia dokonali eksploratorzy? Dość powiedzieć, że znaleziska tego typu udaje się wydobyć raz na kilka lat. - Podobne niemieckie działo szturmowe zostało wydobyte w 2008 r. w okolicach Poznania. Jednak tak zachowane, jak wyciągnięte przez nas, czyli w około 40-50 proc. stanowi naprawdę unikat - zapewnia Deling.
Czytaj więcej: Kolekcja Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu jest warta ponad 8 mln zł
O ile działo Stug III to unikat, o tyle część od Jagdpanthery można określić mianem "ultra rzadkiej". Łącznie wyprodukowane zostały 382 takie niszczyciele, a na front wschodni wysłano ich jedynie 18.
- Emocje były potężne, bo takich eksploracji nie widzi się codziennie - podkreśla Budzich. Pozostałości wojennych pojazdów opancerzonych w Polsce nie ma już zbyt wielu. Duża część z nich została posprzątana w latach 50. i 60. XX w. Eksploratorzy otrzymują dużo zgłoszeń o potencjalnych wrakach, ale wiele się nie sprawdza. Część jest po prostu legendą.
Jednak w tym przypadku efekty były namacalne. Co więcej - członkowie wyprawy znaleźli nawet przewodnik kajakarski z lat. 60, który nakazywał trzymanie się lewej strony rzeki, ponieważ po prawej znajdują się elementy niemieckiego czołgu. W rzece Miłakówce znaleziono też np. niemiecki hełm.
To nie koniec całej historii. Teraz bowiem działo Stug III czeka odbudowa. - W środku znajdował się co prawda silnik i skrzynia biegów, ale były m. in. rozerwane wybuchem, nie nadadzą się do niczego. Obecnie czekamy na decyzję konserwatora zabytków o przyznaniu działa w depozyt Muzeum Techniki Militarnej i historii Pomorza w Kłaninie. Potem przystąpimy do odbudowy - zapowiada Mateusz Deling.
Części będzie trzeba zdobywać z różnych źródeł, a odbudowa może pochłonąć dużo pieniędzy. Deling szacuje, że potrwa od roku do dwóch lat.
Zobacz zdjęcia z wydobycia:
Sprawdź też:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?