Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: 16. kolejka odwołana. Lech nie zagra z Widzewem

Hubert Zdankiewicz
W takich warunkach nie da się grać w piłkę...
W takich warunkach nie da się grać w piłkę... M. Zakrzewski
Za oknami Arktyka, to świetna pora na początek rundy... wiosennej - tak pierwotnie miał zaczynać się tekst zapowiadający ostatni w 2010 roku mecz ligowy Lecha. W niedzielę o godzinie 17 mistrzowie Polski mieli zmierzyć się z prowadzonym przez Czesława Michnie-wicza Widzewem. Miał to być rewanż za 1:1 w Łodzi w pierwszej kolejce.

Złośliwość była jak najbardziej na miejscu, bo doprawdy trudno było znaleźć rozsądne argumenty, przemawiające za tym, by piłkarze musieli grać w tak anormalnych warunkach, a kibice przeziębiać się na stadionach (no chyba, że ktoś chciał zwiększyć w ten sposób obroty w pobliskich sklepach monopolowych). Do tego z góry wiadomo było, że cześć meczów i tak się nie odbędzie, bo organizatorzy nie zdążą przygotować boisk do gry.

Na szczęście władze zarządzającej rozgrywkami Ekstraklasy SA podjęły wczoraj jedyną słuszną w tej sytuacji decyzję.

- Po konsultacji z klubami i stacjami telewizyjnymi posiadającymi prawa do transmisji meczów Ekstraklasy, Departament Logistyki Rozgrywek podjął decyzję o przełożeniu 16. kolejki na wiosnę 2011 roku - poinformował rzecznik prasowy spółki Adrian Skubis.

Zaległe mecze zostaną rozegrane 26 lutego, w miejsce zaplanowanej na ten termin 17. kolejki. - Ta odbędzie się tydzień później. Przesunięte zostanie również kolejne dziewięć kolejek, aż do 11 maja, kiedy mamy wolny termin w kalendarzu - tłumaczy Skubis.

W mediach od dawna pojawiają się głosy, że runda wiosenna powinna zostać wydłużona i kończyć się w czerwcu. Ekstraklasa SA jest jednak zdania, że to niewykonalne.

- Przypominam, że pierwszy, trzeci i siódmy czerwca to oficjalne terminy FIFA. Na pewno z możliwości powołania zawodników będzie chciał skorzystać selekcjoner reprezentacji Polski, Franciszek Smuda, a poza tym w lidze gra również wielu obcokrajowców, którzy mogą pojechać na zgrupowania własnych zespołów narodowych - tłumaczy Skubis.

- W dodatku do 1 czerwca do UEFA musi trafić informacja, które drużyny wystąpią w europejskich rozgrywkach. Nie możemy więc wydłużyć rozgrywek, żeby nie łamać przepisów. Zgodnie z nimi ligi europejskie powinny zakończyć się najpóźniej w ostatni weekend maja. UEFA jest w tej sprawie bardzo rygorystyczna. Niedawno na pomysł przedłużenia rozgrywek wpadli Czesi. Ich pierwotny kalendarz zakładał, że ostatnia kolejka odbędzie się 13 czerwca. UEFA nie wyraziła na to zgody i oni też skończą ligę w maju, tak jak my - podkreśla.

- Skoro nie można w czerwcu, to zagrajmy w kwietniu i w maju. Choćby nawet mecze miały odbywać się co trzy dni. Po co męczyć piłkarzy i kibiców. Rozpoczynanie ligi w lutym ma taki sam sens, jak kończenie jej w grudniu. Nikt przecież nie zagwarantuje, że pogoda będzie lepsza - nie do końca zgadza się z taką argumentacją Stefan Białas, były trener Legii, dziś ekspert Canal +.
- Nie ma sprawy, tylko... proszę znaleźć jakiś wolny termin. Jedyny pomiędzy lutym a czerwcem, jaki mieliśmy, to właśnie wspomniany już 11 maja - ripostuje Skubis. - Okólnik UEFA, nr 39, obowiązujący od tego sezonu, zabrania rozgrywania spotkań ligowych w terminach zarezerwowanych na Ligę Mistrzów i Ligę Europejską - podkreśla.

Zgodę na grę w tym czasie można dostać tylko w wyjątkowych sytuacjach, takich jak gwałtowne załamanie pogody czy wręcz klęska żywiołowa.

- Ewentualnie wydarzenia takie jak wiosną tego roku w Polsce, gdy po katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku w całym kraju ogłoszono żałobę narodową. Nikomu broń Boże tego nie życzę, ale proszę sobie wyobrazić co by się stało, gdyby coś takiego się powtórzyło, a nie mielibyśmy rezerwowego terminu na rozegranie przełożonej kolejki - tłumaczy Skubis.
Do tego dochodzi jeszcze reprezentacja, bo w marcu mamy również oficjalny terminy FIFA na rozgrywanie spotkań międzynarodowych.

- No i wreszcie trzeba kiedyś rozegrać mecze o Puchar Polski. To ważne dla nas rozgrywki, dzięki którym mamy jedną drużynę więcej w europejskich pucharach. Proszę mnie dobrze zrozumieć, my również wolelibyśmy, żeby ekstraklasa mogła grać w lepszych warunkach, ale w takich ramach czasowych, jakie mamy, to po prostu niemożliwe - mówi na koniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski