Dzieje Electric Light Orchestra sięgają końca lat 60. ubiegłego stulecia. Wtedy to Roy Wood – wówczas wokalista i kompozytor zespołu The Move – postanowił założyć zespół, który kontynuowałby drogę, zapoczątkowaną przez The Beatles w kompozycjach takich jak „I Am the Walrus”. Zamysł był następujący: rock uczynić przebojowym niczym pop i dodać do niego partie smyczków i instrumentów dętych. Za oficjalny początek ELO uznaje się rok 1971. Pierwszy album grupy, zatytułowany po prostu „The Electric Light Orchestra”, ukazał się po dwóch miesiącach od jej powstania i przyniósł pierwszy hit – piosenkę „10538 Overture”.
Po odejściu Wooda w 1972 roku i przejęciu dowodzenia przez multiinstrumentalistę Jeffa Lynne'a, zespół kontynuował swą dobrą passę. Jej dowodem były udane płyty - "Eldorado, A Symphony", "Out of the Blue" czy przełomowy "Discovery", który przyniósł największy hit w karierze zespołu, czyli piosenkę "Don't Bring Me Down". W tym czasie muzyka Electric Light Orchestra ewoluowała, zapożyczając liczne elementy z muzyki disco. Smyczki ustąpiły miejsca syntezatorom. Przebojowy singel również był tego świadectwem.
W połowie lat 80. Lynne zdecydował zakończyć działalność zespołu, jednak perkusista Bev Bevan postanowił grać dalej pod szyldem Electric Light Orchestra Part II.
W niedzielę Poznań odwiedzą muzycy, którzy w różnych związani byli z legendarnymi "elektrykami". Pod szyldem Electric Light Orchestra - The Former Members (używanym zamiennie z krótszym The Orchestra) zaprezentują się: pamiętający pierwsze lata ELO skrzypek Mik Kaminski, klawiszowcy Louis Clark i Eric Troyer, śpiewający gitarzysta Parthenon Huxley, a także nowa sekcja rytmiczna w osobach Gordona Townsenda oraz Glena Burtnika.
Ceny biletów wynoszą od 120 do 190 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?