Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektroniczny pobór opłat na A4. Kierowcy rzucili się na ViaAuto, kolejki na stacjach (FILMY, FOTO)

Jerzy Wójcik
fot. Przemysław Wronecki
Od dwóch dni na autostradzie A4 (Wrocław - Gliwice) oraz A2 (Konin - Stryków) kierowcy samochodów osobowych nie muszą kupować biletów na przejazd i mają dla siebie osobną bramkę elektroniczną. Warunkiem jest posiadanie urządzenia zwanego ViaAuto, które umożliwia sprawniejszy przejazd przez punkt poboru opłat. Sprzęt wielkości pudełka zapałek kosztuje teraz w promocji tylko 50 złotych (+ dodatkowe 50 złotych opłaty już na przejazdy). Od wtorku kierowcy wręcz rzucili się na to urządzenie. We Wrocławiu na stacji BP przy al. Karkonoskiej od dwóch dni stoi kolejka chętnych do jego kupna. Wyznaczono osobne okienko do obsługi klientów kupujących ViaAuto.

Promocyjna cena na to urządzenie obowiązuje od 4 lipca - w ciągu niespełna dwóch tygodni sprzedano 3 tysiące ViaAuto, podczas gdy w ciągu poprzednich dwóch lat (od 2012 roku urządzenie kosztowało 135 złotych) było to zaledwie 8 tysięcy sztuk.

O co chodzi z elektronicznym systemem poboru opłat dla samochodów osobowych (ViaAuto) i jak go rozbudowywano? Przypomnijmy.

* od maja 2012 można było kupować urządzenie ViaAuto dla samochodów osobowych, ale ich kierowcy korzystali z tych samych bramek na autostradach co kierowcy ciężarówek używający systemu ViaToll. Cena urządzenia w początkowej promocji wynosiła 70 złotych (+50 zł na przejazdy), a następnie po okresie promocji - 135 złotych

* od 4 lipca 2014 roku - wprowadzono miesięczną promocję na urządzenia ViaAuto. 135 złotych zamieniono na 50 złotych za samo urządzenie + płatne dodatkowo 50 złotych, ale już na konto płatności za przejazdy autostradami* od 15 lipca 2014 na autostradzie A4 Wrocław - Gliwice oraz A2 Konin - Stryków wprowadzono specjalne bramki ViaAuto - wyłącznie dla samochodów osobowych + dodatkowe pasy dojazdowe do tych bramek

CZYTAJ TAKŻE: NOWE ZASADY NA BRAMKACH POBORU OPŁAT

Podczas ponad dwóch lat (od maja 2012 do lipca 2014 roku) urządzenie ViaAuto nie cieszyło się specjalnym zainteresowaniem kierowców. W tym czasie kupili oni 8 tysięcy tych urządzeń. W tym roku resort transportu zdecydował się dofinansować operatorowi (firmie Kapsch) akcję promocyjną. Dzięki umowie ministerstwa i operatora cenę obniżono do 100 złotych (50 + 50 zł doładowania na przejazdy). Promocję połączono z wydzieleniem specjalnych pasów dojazdowych do bramek (pomarańczowe pasy widoczne na zdjęciach). Już teraz można powiedzieć, że akcja zakończyła się sukcesem.

W CIĄGU DWÓCH TYGODNI SPRZEDANO 3 TYSIĄCE VIAAUTO - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

- Od 4 lipca sprzedaliśmy już ponad 3 tysiące urządzeń w promocyjnej cenie - mówi Dorota Prochowicz z firmy Kapsch. - W ramach promocji pozostało nam jeszcze niespełna 2 tysiące urządzeń i trzeba przyznać, że sprzedają się jak świeże bułeczki - dodaje.

SCHEMAT DOJAZDU DO BRAMEK POBORU OPŁAT POD WROCŁAWIEM - PO ZMIANIE PASÓW

Widać to m.in. w punktach we Wrocławiu, gdzie można kupować ViaAuto. Na stacji BP przy al. Karkonoskiej, w punkcie przy ul. Avicenny Ibn Siny 18/1 oraz na stacji Lotos w Oleśnicy Małej tworzą się kolejki do okienek, w których można kupić to urządzenie. ViaAuto w promocyjnej cenie znikną z półek najprawdopodobniej w ciągu kilku najbliższych dni.

- Odstałam swoje w kolejce i kupiłam urządzenie, a dziś miałam okazję pierwszy raz z niego skorzystać - mówi Agnieszka Wiśniewska korzystająca z autostrady A4. - Działa bez zarzutu i powoduje, że nie muszę stać w korku do tradycyjnych bramek. Cenę 50 złotych uważam za przystępną, drugiej "50" nie liczę, bo i tak wydałabym ją na przejazdy kupując bilety na zwykłych bramkach - dodaje.

Pracownicy Kapsch twierdzą także, że rosnącą popularność urządzeń ViaAuto widać już na bramkach poboru opłat pod Wrocławiem. Liczba przejazdów przez bramki kierowców korzystających z tego urządzenia wzrosła o 50 proc. W maju i czerwcu było to nieco ponad 2000 tysiące osób miesięcznie, w lipcu już ponad 3 tysiące kierowców przejechało przez bramki używając ViaAuto.

NOWE OZNAKOWANIE NA AUTOSTRADZIE A4 OD 15 LIPCA:

Czy operator zdecyduje się na kolejną promocję? Wiele będzie zależało od decyzji ministerstwa transportu i ewentualnego dofinansowania kolejnej takiej akcji. Przypomnijmy, że zgodnie z tym co zapowiedziała wicepremier Elżbieta Bieńkowska, w Polsce będziemy dążyć właśnie do takiego, elektronicznego modelu poboru opłat na autostradach. Rząd pójdzie drogą m.in. Włochów i Hiszpanów, gdzie funkcjonują podobne urządzenia, a nie Niemców, Austriaków czy Czechów, gdzie mamy do czynienia z winietami kupowanymi na określony czas i uprawniającymi do korzystania z autostrad.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski