Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elfy i czarodzieje siedzą nad... grami bitewnymi [ZDJĘCIA]

Mirosława Zybura
To był udany debiut wydarzenia, jakiego - patrząc jedynie po frekwencji - brakowało wielu młodym kaliszanom w kulturalnym kalendarzu miasta. Zapowiadany od tygodni pierwszy kaliski „Arkhamer”, czyli weekend z fantastyką, przeszedł do historii.

28 i 29 marca w kaliskim Zespole Szkół nr 10 przy ul. Podmiejskiej 9 było naprawdę fantastycznie.

- Miałam dużo obiekcji, ale udało się - mówi Paulina Mikołajczyk, główna organizatorka konwentu. - Odwiedziło nas ponad czterysta osób!

- Podoba nam się - mówią jedne z uczestniczek spotkania. - Takie imprezy powinny być organizowane jak najczęściej.

A to dopiero pierwsza edycja. Atrakcji nie brakowało i właściwie nikt nie mógł narzekać na nudę. Uwagę przyciągało m.in. sporo gier, w tym rozgrywanych przez znawców tematu.

- Zanim zaczniemy w ogóle grać, musimy niekiedy włożyć sporo pracy w przygotowanie planszy, złożenie i pomalowanie figurek. Tak jest np. w przypadku takich gier jak „Warhammer 40 000”. Trzeba wydać na to jakieś kilkaset złotych - mówi Jakub Bartolik.

- W przypadku takich gier jak np. „Warhammer” jest też bardzo rozbudowana literatura - mówi Jerzy Krzywoźniak, jeden z uczestników konwentu. - Moim zdaniem to ciekawe historie, które naprawdę warto poznać.

„Arkhamer” przeżył też mały najazd cosplayowców, czyli osób przebierających się za postaci z gier, filmów czy komiksów. Stroje z reguły przygotowują samodzielnie. Spotkaliśmy elfy, Ciri z „Wiedźmina”, głównego bohatera gry komputerowej „Assasin’s Creed”, postaci z japońskich kreskówek czy damskie wersje Thora i Lokiego.

- Rok temu podpatrzyłyśmy ludzi na poznańskim festiwalu fantastyki „Pyrkon” i same chciałyśmy się tak przebrać. Ja na swój strój poświęciłam trzy miesiące, a koleżanka - tylko dwa dni - mówią Asia i Kasia, które na konwent kaliski przyjechały z Raszkowa. To nie jedyne uczestniczki spoza Kalisza. Nie zabrakło także osób z dalszych miejscowości, m.in. Poznania.

- Ja z kolei po prostu uwielbiam Lokiego i razem z koleżanką wcieliłyśmy się w damską wersję rodzeństwa znanego z filmów jako Thor i Loki - mówi Klaudia z kaliskiego Liceum Plastycznego.

„Arkhamer” przyciągał nie tylko fantastyką (od prelekcji, po pokazy gier), ale też pokazami Bractwa Rycerskiego Ziemi Kaliskiej, zabawami dla dzieci itd. Organizatorami wydarzenia byli: kaliski klub fantastyki „Arkham” i stowarzyszenie „Thorn” z Torunia.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski