Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eliza Wróblewska z PGE Akademii Judo Poznań tryska optymizmem przed MŚ w judo. "Wróbelek" chce walczyć w Dosze o medal i za Ukrainę

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Eliza Wróblewska przed wylotem do Kataru trenuje w sali PGE Akademii Judo w sali przy ul. Taborowej w Poznaniu
Eliza Wróblewska przed wylotem do Kataru trenuje w sali PGE Akademii Judo w sali przy ul. Taborowej w Poznaniu Radosław Patroniak
W niedzielę, 11 maja w katarskiej Dosze rozpoczynają się MŚ w judo. Poznań będzie na nich reprezentować Eliza Wróblewska z PGE Akademii Judo. Popularny „Wróbelek” wystąpi 11 maja.

To drugi start poznanianki na światowym czempionacie. Poprzedni, cztery lata temu w Tokio, zakończył się po... 30 sekundach.
– Teraz lecę nie po naukę, tylko po medal. Oczywiście to jest plan maksimum, bo wiem, że byłby to wielki sukces nie tylko dla mnie, ale całego środowiska judo. Mój optymizm jest trochę uzasadniony, bo z wszystkich ostatnich imprez mistrzowskich wracałam    z krążkiem – mówiła 23-letnia zawodniczka tuż przed czwartkowym treningiem.

Zobacz też: Eliza Wróblewska nie została miss Wielkopolski

Jeszcze nigdy dziewczyna z Winograd nie była tak kompleksowo i dobrze przygotowana do imprezy najwyższej rangi.
– Od stycznia jeżdżę po całej Europie po mocno obsadzonych campach i zawodach. W dodatku jeździ też ze mną trener klubowy, Włoch Giorgio Vismara. Na MŚ też będzie ze mną, podobnie zresztą jak prezes klubu, Radosław Miśkiewicz – dodała poznanianka.
Zapytaliśmy ją też o niedawną decyzję Międzynarodowej Federacji Judo (IJF), dopuszczającej do startu w Katarze zawodników z Rosji i Białorusi.

– Jest mi przykro, że Rosjanie i Białorusini dostali zgodę na start, tym bardziej, że wszyscy rosyjscy kadrowicze są na etacie w wojsku. Jeśli przyjdzie mi się zmierzyć z brązową medalistką igrzysk w Tokio, Rosjanką Madiną Tajmazową, to będę walczyć też za Ukrainę – zakończyła Eliza Wróblewska.

W Dosze oprócz medalu będzie można zdobyć sporo punktów do rankingu IJF. Poznańskiej judoczce są one bardzo potrzebne, bo na razie zajmuje 47 miejsca, a przepustką do Paryża jest lokata wśród 24 najlepszych zawodniczek świata w wadze 70 kg.

– Plan minimum to wygranie dwóch walk. Myślę, że jest to realny plan, bo Eliza jest już dużo bardziej doświadczoną zawodniczką i na pewno nie będzie tak zestresowana jak cztery lata temu w Japonii. Wiadomo, że ułatwieniem może być też dobre losowanie – zauważył Radosław Miśkiewicz, prezes PGE Akademii Judo.

Z poznańskiego klubu do reprezentacji trafia coraz więcej zawodników. Za dwa tygodnie w Pucharz Europy w Sarajewie wystartują trzy nasze zawodniczki – Natalia Stokłosa, Natalia Nowaczyk i Agata Szafran.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski