Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emeryci z PKP ofiarami walk pomiędzy spółkami

Radosław Grzelak
Na konińskim dworcu kolejowym spółka Przewozy Regionalne nie obsługuje emerytów
Na konińskim dworcu kolejowym spółka Przewozy Regionalne nie obsługuje emerytów R. Grzelak
Emerytowani kolejarze z regionu konińskiego, aby przedłużyć legitymację, muszą jeździć do Poznania. Do niedawna pieczątkę w legitymacji mogli przybić na dworcu w Koninie.

Byli pracownicy Polskich Kolei Państwowych, po wykupieniu znaczka za 5 złotych uzyskują 99-procentowe zniżki na przejazd pociągami. Natomiast ich rodziny nabywają 80- procentowe zniżki. Kolejarskie legitymacje stemplowano na dworcu kolejowym w Koninie. Teraz zastają na drzwiach biura jedynie informację, że zaprzestano tej usługi. - Zdziwiłem się tym bardzo, kiedy zobaczyłem informację. Poszedłem od razu do kierownika dworca, powiedział mi tylko, że muszę jechać do Poznania albo Zbąszynka, jednak nie podał żadnych konkretów - mówi Stanisław Rogowski z Konina.

Pan Stanisław na kolei przepracował 52 lata, jeździł jako kierownik pociągów międzynarodowych. - Nie chodzi mi nawet o te zniżki, ale czuję się cały czas kolejarzem, dlatego chcę mieć ważny dokument. Jak przeszedłem na emeryturę, to codziennie przychodziłem na dworzec, aby chociaż popatrzyć na pociągi. A teraz, żeby otrzymać pieczątkę, muszę nie wiadomo gdzie jechać. Rozumiem kierownika dworca, też pewnie nie wie co z nami, emerytami ma dalej być - powiedział Stanisław Rogowski.

W rejonie Konina jest ponad 600 takich osób. Problem dotyczy też kolejarzy emerytów z innych stron Wielkopolski, bo legitymacje można stemplować wyłącznie w Poznaniu. Jan Gruszka, kierownik konińskiego dworca mówi, że nakaz zaprzestania wydawania znaczków jest odgórny. - Nie znam powodów takiej decyzji, dostaliśmy tylko informację o zaprzestaniu obsługi emerytów. Umieściliśmy stosowną informację na drzwiach - powiedział Jan Gruszka.

Nikt nam nie wyjaśnił, dlaczego musimy jeździć po pieczątkę

Z kolei Piotr Kryszak, rzecznik PKP w Poznaniu, mówi, że jest to związane ze zmianami na kolei. Jednak na temat konkretnych decyzji nie ma na razie informacji. Wiadomo tylko, że emeryci, którzy pracowali przed 2001 rokiem, obsługiwani będą wyłącznie w siedzibie PKP w Poznaniu. Natomiast nikt nie potrafi powiedzieć, co z emerytami, którzy odeszli z pracy z innych spółek.

Wiadomo że na kolei trwa rywalizacja pomiędzy PKP a spółką Przewozy Regionalne związaną z samorządami. Ta ostatnia odeszła z grupy PKP. W Koninie dworzec od spółki PKP Dworce wynajmują właśnie Przewozy Regionalne. - PKP właściwie tu nie istnieje - mówią na konińskim dworcu.

Emerytów jednak podziały na spółki nie interesują. - Spycha się nas na bok, czujemy się niepotrzebni - mówi jeden z emerytów. - Przecież pracowaliśmy na kolei, a to że powstały różne spółki, nie ma dla nas znaczenia. Dlaczego komuś przeszkadzało, że w kasie stemplowano nam pieczątki. Teraz musimy jechać kawał drogi i szukać osoby, która przyjmie pieniądze i postawi stempelek. Kolejarz to jeden zawód.

Spółki nie mogą się dogadać
Podział PKP na wiele spółek wprowadził zamęt nie tylko wśród pasażerów, ale także pracowników kolei.
Pasażer, wsiadając do pociągu, musi wiedzieć, kto jest właścicielem składu, bo każda firma inaczej liczy zniżki, ceny biletów. Podobnie jest od lat w komunikacji samochodowej. Dawny moloch PKS to obecnie poszczególne spółki. W okolicach Konina przejazd tego samego 10-kilometrowego odcinka może kosztować od 1,80 do 4,20. Do tego jedni przewoźnicy oferują bilety ulgowe emerytom czy młodzieży uczącej się, inni stosują tylko jeden cennik. Na dodatek nie wszystkie autobusy dalekobieżne zatrzymują się na konińskim dworcu PKS, bo firma spoza Konina musi płacić za każdy wjazd autobusu na przystanek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski