Pan Gracjan jest po dwóch zawałach, od 10 lat cierpi na nowotwór jelita, ma założoną stomię i endoprotezę. Nie wstaje już z łóżka. - W maju przyszedł list z PCŚ. Napisali, że zabierają ojcu zasiłek pielęgnacyjny, który dostał ze względu na stan zdrowia - opowiada Eugeniusz Górny, syn pana Gracjana. I dodaje: - Uznaliśmy, że to pomyłka. Zaczęliśmy się odwoływać.
Dlaczego PCŚ zabrało zasiłek? Bo pan Gracjan dostawał jeszcze dodatek pielęgnacyjny z ZUS-u. A pobierać "pielęgnacyjnego" naraz z ZUS-u i z PCŚ nie wolno. Ale pismo nie tylko pozbawiało mężczyznę zasiłku. - Ojciec musi zwrócić to, co do tej pory dostał. Policzyliśmy już, że będzie to około 11 tys. zł - mówi pan Eugeniusz. Staruszek musi uiścić także odsetki w wysokości 13,5 proc. za każdy rok.
Rodzina do końca wierzyła, że pan Gracjan padł ofiarą urzędniczej pomyłki, a odwołania przyniosą skutek. Po kilku tygodniach udali się do ZUS-u, aby przejrzeć akta ojca. - Ach, pielęgnacyjne? Sporo tych przypadków - powitała ich recepcjonistka ZUS-u.
Po przejrzeniu akt stało się jasne. To nie błąd PCŚ. Kilka lat temu panu Gracjanowi faktycznie przyznano dodatek w ZUS.
- Nie chciało mi się wierzyć. O nic się nie ubiegał, nie dostał żadnej informacji, że coś mu przyznano - denerwuje się pan Eugeniusz, prezentując teczkę z posegregowanymi aktami ojca. I dodaje: - Urzędniczka powiedziała, że trzeba było przyjść spytać, dlaczego decyzja nie przyszła. A skąd niby mieliśmy wiedzieć, że coś powinno przyjść?
- Ojciec popłakał się, gdy usłyszał, że odbierają mu zasiłek, i że musi zwrócić 11 tys. zł
Skąd to zamieszanie? "Pielęgnacyjne" są dwa: dodatek ZUS-u i "miejski" zasiłek. O "miejski" zasiłek niepełnosprawny czy chory może wystąpić w każdym wieku. ZUS-owski dodatek zaś jest przyznawany automatycznie, gdy uprawniony do renty lub emerytury ukończy 75 lat. O ile emeryt pobierał wcześniej zasiłek "miejski", musi z niego zrezygnować. Problem w tym, że według ustawy, ZUS nie ma obowiązku poinformować o przyznaniu dodatku listem poleconym. Część emerytów nie wie nawet, że go dostaje, nie rezygnują więc z zasiłku "miejskiego". ZUS nie ma obowiązku skutecznie poinformować, że coś przyznał, za to obywatel ma obowiązek poinformować miasto, że coś dostał.
- O tym, że dodatku z ZUS-u i zasiłku z PCŚ czy MOPR nie wolno pobierać równolegle, informujemy dwa razy. Niestety, te świadczenia są kierowane do osób starszych, które i tak tego nie czytają - przekonuje Damian Napierała, kierownik PCŚ. A może czytają, ale, podobnie jak pan Gracjan, są przekonani, że nie otrzymują dodatku z ZUS-u?
Naczelnik Antonina Żelek z Wydziału Przyznawania Emerytur i Rent ZUS-u nie widzi problemu, bo takie przypadki są "sporadyczne i są wynikiem tego, że ludzie nie czytają". Uważa, że to nie ZUS, a PCŚ powinien "czytelniej" informować emerytów. Jak mówi Małgorzata Cińcio z MOPR w Lesznie, przez brak jasnych procedur starsze osoby popadają w tarapaty: - Są osoby, które nie mają prawa do emerytury, więc dostają zasiłek z MOPR. Gdy umiera ich współmałżonek, nabywają prawa emerytalne - wraz z dodatkiem z ZUS-u. Nagle, po kilku latach, dostają wezwanie do zwrotu kilku tys. zł.
Podobne przypadki zdarzają się w całej Wielkopolsce.
- Najwyższy zwrot, jaki mieliśmy do tej pory, to około 2 tys. zł, bo zdajemy sobie sprawę, że pielęgnacyjne pobierają starsze, schorowane osoby, i sami staramy się wyłapywać takie przypadki na bieżąco - mówi Arleta Sławińska z OPS w Pile.
Pracownicy pomocy społecznej zgodnie przyznają: gdyby komunikacja z ZUS-em była prostsza, a ten wysyłał powiadomienie do MOPR-u, że przyznaje dodatek, emeryt "automatycznie" zmieniałby świadczeniodawcę. Rodzina pana Gracjana jeszcze nie wie, skąd weźmie pieniądze na spłatę zwrotu i odsetek. - Ojciec popłakał się, gdy czytałem mu tę decyzję. Te 153 zł miesięcznie nie były warte tego, co teraz przeżywamy - podsumowuje E. Górny.
Dodatek a zasiłek. Czym się różnią?
Zasiłek i dodatek pielęgnacyjny to dwa różne świadczenia, choć wypłacane w bardzo podobnych, wydawałoby się, wypadkach.
Zasiłek pielęgnacyjny wypłaca jednostka podległa miastu, tj. Miejskie Ośrodki Pomocy Rodzinie, Ośrodki Pomocy Społecznej. W Poznaniu jest to Poznańskie Centrum Świadczeń. Gwarantuje go ustawa o świadczeniach rodzinnych. Przyznawany jest ze względu na niepełnosprawność i niezdolność do samodzielnej egzystencji, bez względu na wiek. Może go więc otrzymywać zarówno dziecko, jak i osoba dorosła. Dodatek pielęgnacyjny leży już w gestii Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przyznaje się go z urzędu osobom, które mają prawo do emerytury lub renty i zostały uznane za niezdolne do samodzielnej egzystencji lub osiągnęły 75. rok życia. Dodatek pielęgnacyjny wypłaca się na podstawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Ze względu na zbieżność nazw i przeznaczenia, świadczenia te są często mylone przez ubiegających się o nie.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?