Encyklopedia Powstania Wielkopolskiego powstawała od 2013 roku i pracowało nad nią pięćdziesięciu autorów pod przewodnictwem cenionych poznańskich historyków - Janusza Karwata i Marka Rezlera. Patronat nad nią objął przyjaciel powstania, marszałek Marek Woźniak, a opieką merytoryczną - Lena Bednarska, była dyrektor Wydawnictwa Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu. We wtorek w Urzędzie Marszałkowskim zaprezentowano pierwsze, właśnie wydrukowane egzemplarze serii próbnej.
- Encyklopedia ma ponad pół tysiąca stron formatu albumowego, ponad siedemset haseł biogramów, artykułów problemowych, zgrupowanych w czterech rozdziałach, ponad 130 zdjęć i ilustracji, a także ponad 50 map, szkiców i schematów – wymienia Lena Bednarska. - Do tego dochodzą barwne tablice ze znakami, oznakami i mundurami, a także dokładne kalendarium Powstania Wielkopolskiego.
- Bardzo cieszę się z tego wydawnictwa: jest przejrzyste, na wysokim poziomie merytorycznym i edytorskim, niesie przy tym wiele usystematyzowanych informacji, które na pewno przyczynią się do tego, że wiedza na temat powstania nie będzie dłużej udziałem tylko wąskiego grona osób – wtóruje Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego. - To praca, na której finał czekaliśmy z niecierpliwością.
Inicjatorem utworzenia encyklopedii był dr Marek Rezler, który zainteresował pomysłem prof. Janusza Karwata. Ten przyznał, choć nie od razu, że aż mu mróz przeszedł po kościach, gdy dowiedział się, że tak wielkie dzieło trzeba zdążyć zakończyć przed setną rocznicą wybuchu powstania…
- Przed spotkaniem z marszałkiem, w ciągu kilku tygodni przygotowaliśmy szczegółowy konspekt, obejmujący nie tylko część merytoryczną z okresem przedpowstaniowym, wojną, samym powstaniem, działaniem formacji nieregularnych, utworzeniem regularnej armii wielkopolskiej, ale też szacunkowe określenia kosztów – opowiada prof. Janusz Karwat. - Przedstawiliśmy ogrom pracy wymagającej usystematyzowania, bo samych tylko znanych publikacji jakieś osiem lat temu mieliśmy sześć tysięcy publikacji! I przyjęliśmy, że będziemy korzystali z materiałów, od ówczesnych polskich i niemieckich, aż do pierwszych publikacji z 2018 roku. Marszałek zaaprobował – takiej publikacji nie było dotąd, a jest bardzo potrzebna.
- Mamy ogromną satysfakcję, ale też świadomość, że nie spoczywamy na laurach: będziemy kontynuować prace, tym bardziej, że już teraz ustaliliśmy wiele informacji, które wymagają dalszego badania, związanych np. z lotnictwem wielkopolskim, z ważną, a pomijaną dotąd dziedziną, jaką było finansowanie powstania, czy z prasą powstańczą i dotyczącą weteranów – zapewnia dr Marek Rezler. - Praca otworzyła drogę dla następnych ważnych publikacji. Są nowe, nieznane szerzej dotąd informacje dotyczące nie tylko jednostek wojskowych, ale nawet kluczowych postaci, dotyczące zachowania i ocen cudzoziemców, Niemców, Żydów… Mało zbadane są też źródła zagraniczne: brytyjskie i francuskie – jest sporo pracy!
Urząd przeznaczył w sumie na prowadzenie prac i wydanie Encyklopedii Powstania Wielkopolskiego 433 tys. złotych. Marszałek zapewnia, że ten koszt nie będzie miał wpływu na jej cenę: koszt druku będzie pozwalał na skalkulowanie ceny tak, by wydawnictwo było dostępne dla wszystkich kupujących. Encyklopedia będzie teraz drukowana, w sprzedaży ma pojawić się jeszcze przed rocznicą wybuchu Powstania Wielkopolskiego.
CZYTAJ TEŻ: Marek Rezler o Powstaniu Wielkopolskim: Nie szukajmy sensacji na siłę, nie twórzmy mitów [ROZMOWA]
Współautorzy podkreślili, że prace nad encyklopedią zawsze spotykały życzliwą reakcję, wręcz entuzjazm Wielkopolan, proszonych o informacje, dokumenty, zdjęcia, czy pomoc w badaniach terenowych.
- Mam nadzieję, że ten tom nie zakończy prac nad Encyklopedią Powstania Wielkopolskiego i że może na 105. rocznicę ujrzy światło dzienne drugi, a może i trzeci tom – podsumował Tadeusz Musiał.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
