Enea AZS Politechnika Poznań z pierwszym zwycięstwem w tym sezonie w EBLK. Twarde Pierniki zatrzymały mistrzów Polski z Ostrowa

W hali GCS spotkały się dwie drużyny, które w obecnym sezonie nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa. Mecz bardzo dobrze rozpoczęły przyjezdne, które po 10 minutach prowadziły 27:10 (seria 12:0). Kolejne kwarty nie były już jednak tak jednostronne.

Po zmianie stron GTK za sprawą skutecznej gry Julii Bazan w dalszym ciągu niwelowało straty, by wygrać trzecią kwartę (20:13) i móc myśleć o nawiązaniu walki z rywalkami. Jednak trafienia Taya Davis-Reimer oraz Danielle Mccray ponownie powiększały przewagę. Kropkę nad „i” na minutę i 23 sekundy przed zakończeniem postawiła trafieniem zza linii 6,75 m Liliana Banaszak – 69:61.

Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze

– Bardzo cieszymy się, że udało nam się przełamać passę tych minimalnych porażek w ostatnich sekundach meczów. Wiedzieliśmy, że ten mecz nie będzie łatwy. Dziewczyny z GTK wykonują naprawdę kapitalną robotę, a my nie byliśmy sobie w stanie poradzić z zawodniczkami obwodowymi. Za szybka była dla nas zwłaszcza Julia Bazan. Wiedzieliśmy jednak, że naszym atutem będzie gra pod tablicami i to staraliśmy się wykorzystywać przez cały mecz. My mamy dwa oblicza. Pierwsze – kiedy gramy zespołowo i wtedy gra jest znakomita, a drugie – kiedy gramy indywidualnie. Mamy jeszcze problem z pozycją rozgrywającej, bo Katarzyna Trzeciak miała ponad rok przerwy z powodu kontuzji i nie jest jeszcze w formie – powiedział trener Enei, Grzegorz Zieliński.

Z kolei niespodziewanej porażki w Toruniu doznali mistrzowie Polski z Ostrowa. Twarde Pierniki wygrały ze Stalówką 105:98 i tym samym przeskoczyły ją w tabeli EBL.

Spotkanie na początku było bardzo wyrównane. W drugiej kwarcie kolejne trójki Amerykanina Jamesa Florence’a długo utrzymywały przewagę przyjezdnych. Niesamowity Maurice Watson, a także James Eads odrobili jednak straty, a nawet dawali torunianom przewagę.

Seria 8:0 na początku trzeciej kwarty pozwoliła Arged BM Stali na odzyskanie prowadzenia. Po późniejszych trafieniach Michaela Younga przewaga urosła aż do ośmiu punktów. Twarde Pierniki odpowiedziały na to… serią 11:0. W czwartej kwarcie po akcjach Watsona i Manigata to Twarde Pierniki miały jednak siedem punktów przewagi, a po chwili trójkę dołożył jeszcze Aaron Cel!. „Setkę” przekroczył Manigat, a torunianie zwyciężyli 105:98.

EBLK: GTK Gdynia - Enea AZS Politechnika Poznań 61:74 (10:27, 19:14, 20:13, 12:20)
Enea AZS: Davis-Reimer 21, McCray 19 (11zb), Banaszak 13, Popovic 9, Trzeciak 6, Marciniak 4, Rogozińska 2.
Inne wyniki: Pszczółka Lublin – Energa Toruń 83:47, Zagłębie Sosnowiec – Enea Gorzów 62:85, Ślęza Wrocław –BC Polkowice 83:78 (po dogrywce), Pałac Bydgoszcz – Polonia Warszawa 74:80.
EBL: Twarde Pierniki Toruń - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 105:98 (21:23 , 28:25,
29:26, 27:24)
Stal : Young 22, Simmons 20, Palmer Jr 20, Florence 13, Drechsel 13, Andersson 8, Mokros 2.
Inne wyniki: Anwil Włocławek – MKS Dąbrowa G órnicza 90:86, Czarni Słupsk – King Szczecin 77:92, Śląsk Wrocław – Trefl Sopot 77:67, Astoria Bydgoszcz – Legia Warszawa 76:83, HydroTruck Radom – Arka Gdynia 85:91, Start Lublin – Spójnia Stargard 82:97, Enea Zastal Zielona Góra – GTKGliwice 102:82.
Kolejność: 1. Anwil 16 pkt, 2. Czarni 16 pkt, 3. Twarde Pierniki 16 pkt, 4. Twarde Pierniki 15 pkt, 5. Stal 15 pkt.
I liga kobiet: Pompax Tęcza Leszno –Lider Swarzędz 68:81 (18:22, 14:21, 22:19, 14:19) Najwięcej dla Tęczy: Walentowska 22, Szloser 14, Pisera 14. Najwięcej dla Lidera: Wdowiuk 18, Wojdalska 15. MUKS Poznań – Ślęza II MOS Wrocław 99:51 (28:7, 24:14, 22:20, 25:10) Najwięcej dla MUKS: Łakoma 23, Klatt 15, Piotrowska 14.